W rozmowach uczestniczą przedstawiciele resortu - w tym wicepremier Henryk Kowalczyk - oraz rolnicy i przedsiębiorcy skupujący, przetwarzający i transportujący zboże.

Przyspieszenie eksportu zboża z Polski, dopłaty do sprzedanej pszenicy i kukurydzy oraz uruchomienie unijnej rezerwy kryzysowej w rolnictwie. O takich propozycjach mówił rolnikom wicepremier Henryk Kowalczyk.

- Pierwsza część, czyli 29,6 miliona euro, czyli około 140 milionów złotych, jest już bardzo bliska zatwierdzenia przez Komisję Europejską - mówił Kowalczyk.

Szef Krajowej Rady i sporo rolniczych Wiktor Szumlewicz uważa, że należy jak najszybciej wypracować narzędzia, które pozwolą rozwiązać nie tylko te najbardziej pilne problemy, ale też zapobiec powstawaniu kolejnych w przyszłości.

- Postawmy sprawę, jak zdjąć dzisiaj te nadwyżki zbóż, żebyśmy w żniwa mieli, gdzie skupować zboże i po rozsądnych cenach. Myślę, że w jakiś sposób będziemy się próbowali dogadać, jak funkcjonować w przyszłości z Ukrainą - stwierdził Szumlewicz.

Od początku wojny do Polski wywieziono ponad dwa i pół miliona ton ukraińskiego zboża.