Potwierdziły się wszystkie nieoficjalne doniesienia brukselskiej korespondentki Polskiego Radia, która jako pierwsza informowała, co znajduje się w najnowszym pakiecie sankcji. Jednym z jego kluczowych elementów jest uderzenie w sektor gazowy.

Nie ma pełnego embarga na import rosyjskiego gazu skroplonego, ale jest zakaz przeładunku LNG w europejskich portach, skąd dalej jest on wysyłany w świat. Restrykcje obejmują też projekty LNG Arctic i Murmańsk. Unia wzięła też na celownik statki z tak zwanej floty cieni, transportujące rosyjską ropę powyżej limitu cenowego.

Najnowszy pakiet sankcji utrudnia też Rosji dostęp do technologii. Jest również zakaz importu helu. A partie polityczne, fundacje czy organizacje pozarządowe i ośrodki badawcze nie mogą otrzymywać finansowania z Rosji. W najnowszym pakiecie są też sankcje na 61 firm spoza Unii za dostarczanie Rosji zachodnich komponentów i tym samym pomoc w obchodzeniu sankcji. Lista obejmuje między innymi firmy z Chin, Turcji, Kirgistanu, Kazachstanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Do restrykcji gospodarczych dołączona jest tak zwana czarna lista z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie. Kolejnych 116 osób i firm zostało na nią wpisanych. W sumie lista, którą otwiera Władimir Putin, liczy ponad 2200 osób i firm.

Rosyjskie rakiety uderzyły w Odessę nad Morzem Czarnym. Uszkodzone zostały budynki cywilne. Są doniesienie o osobach rannych. To kolejny w ostatnim czasie atak Rosjan na terytoria w głębi Ukrainy. Do ataku doszło w godzinach porannych. Władze Odessy przekazały, że Rosjanie trafili w infrastrukturę cywilną. Nad miastem unosi się słup czarnego dymu. Trwa akcja ratunkowa w gruzowisku. Wiadomo o co najmniej trzech rannych. Rosyjska armia do ostrzału portowego miasta użyła rakiet Iskander.