Radio Szczecin
Fot. www.facebook.com/zelenskiy.official
Prezydent Ukrainy twierdzi, że Stany Zjednoczone nie mają jeszcze planu pokojowego dla Ukrainy. Wołodymyr Zełenski powiedział to w Monachium, przy okazji rozpoczynającej się konferencji do spraw bezpieczeństwa. W sobotę ukraiński lider ma się tam spotkać z amerykańskim wiceprezydentem.
Prezydent Ukrainy powiedział dziennikarzom, że jest gotowy do rozmów z Donaldem Trumpem na temat pokoju na Ukrainie, jak jednak ocenił, Waszyngton nie ma jeszcze sprecyzowanego planu
- Nie widzę, że Stany Zjednoczone mają gotowy plan. Jesteśmy w każdej chwili gotowi do rozmów. Widzimy, gdzie są największe ryzyka. Jesteśmy gotowi mówić o wszystkim - od kontyngentu pokojowego, do gwarancji bezpieczeństwa. Możemy mówić o NATO - czy my będziemy w NATO, czy NATO u nas. Jesteśmy gotowi do jakiejkolwiek konstrukcji, aby zatrzymać Putina - powiedział.
Wywołała ona nad Dnieprem poważne obawy o to, że może dojść do ustaleń na temat Ukrainy bez udziału samych Ukraińców. Ukraińcy przywieźli do Monachium projekt umowy z USA dotyczącej wydobycia ukraińskich minerałów i metali w zamian za dalszą amerykańską pomoc wojskową dla Kijowa.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Nie widzę, że Stany Zjednoczone mają gotowy plan. Jesteśmy w każdej chwili gotowi do rozmów. Widzimy, gdzie są największe ryzyka. Jesteśmy gotowi mówić o wszystkim - od kontyngentu pokojowego, do gwarancji bezpieczeństwa. Możemy mówić o NATO - czy my będziemy w NATO, czy NATO u nas. Jesteśmy gotowi do jakiejkolwiek konstrukcji, aby zatrzymać Putina - powiedział.
W planach monachijskich spotkań Wołodymyra Zełenskiego są rozmowy z amerykańskim wiceprezydentem J.D. Vancem, a także wieloma innymi przywódcami. Temat spotkań, czyli amerykański plan pokojowy, stał się wyjątkowo aktualny po niedawnej rozmowie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem.
Wywołała ona nad Dnieprem poważne obawy o to, że może dojść do ustaleń na temat Ukrainy bez udziału samych Ukraińców. Ukraińcy przywieźli do Monachium projekt umowy z USA dotyczącej wydobycia ukraińskich minerałów i metali w zamian za dalszą amerykańską pomoc wojskową dla Kijowa.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
