Prawo nie określa, jak powinni być ubrani członkowie komisji wyborczych, ale dobre obyczaje nakazują, aby ich strój nie sugerował braku bezstronności - powiedział mecenas Paweł Gieras z Państwowej Komisji Wyborczej.
To reakcja na sytuację z jednej z komisji w Warszawie, gdzie członkinie założyły czerwone korale. PKW zażądała od nich zdjęcia biżuterii.
Paweł Gieras powiedział podczas konferencji prasowej, że nie doszło przy tym do złamania prawa.
- Dobrym obyczajem jest to, żeby członkowie komisji powstrzymywali się od jakiegokolwiek postępowania, jakiegokolwiek zachowania, które nawet w czyimś subiektywnym odczuciu mogłoby świadczyć o jakimkolwiek braku bezstronności - mówi Gieras.
Do zakończenia głosowania i zamknięcia lokali wyborczych trwa cisza wyborcza. Do tego momentu zakazana jest agitacja polityczna.
Paweł Gieras powiedział podczas konferencji prasowej, że nie doszło przy tym do złamania prawa.
- Dobrym obyczajem jest to, żeby członkowie komisji powstrzymywali się od jakiegokolwiek postępowania, jakiegokolwiek zachowania, które nawet w czyimś subiektywnym odczuciu mogłoby świadczyć o jakimkolwiek braku bezstronności - mówi Gieras.
Do zakończenia głosowania i zamknięcia lokali wyborczych trwa cisza wyborcza. Do tego momentu zakazana jest agitacja polityczna.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin