Jedynie 10 procent pytanych uznało, że warunki życia w Szczecinie są lepsze niż w innych miastach. To żółta kartka dla władz samorządowych - tak wyniki sondażu na temat jakości życia w Szczecinie komentuje socjolog dr Waldemar Urbanik.

Ankieterzy pytali, jak ludzie oceniają warunki życia w Szczecinie w porównaniu do innych dużych polskich miast, gdyby wziąć pod uwagę możliwości rozwojowe, kulturalne, edukacyjne czy stan infrastruktury.

- Jest dużo parków, można przejść się na spacer np. na Jasne Błonia. Brakuje miejsc pracy - oceniają mieszkańcy.

Dr Waldemar Urbanik jest zaskoczony, że ocena poziomu życia w mieście jest tak niska. - Pomimo pewnych obserwowalnych pozytywnych zmian zachodzących w naszym mieście, te zmiany jeszcze nie są na skalę oczekiwań naszych mieszkańców - zaznacza Urbanik.

Według rektora uczelni dr. Urbanika, wynikom powinien przyjrzeć się nie tylko prezydent miasta. - Ta ocena jest dość druzgocąca dla włodarzy Szczecina i nie mam na myśli tylko prezydenta, ale również radnych - stwierdził Urbanik.

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek podkreśla, że sondaż obrazuje tylko odczucia ludzi, a nie stan faktyczny. - Te porównania to jest nasze przeświadczenie. Często też media budują przekaz, jak odbieramy Szczecin. Widzę wiele atutów Szczecina i nad tym będziemy pracowali - zapowiedział Krzystek.

Zdaniem prezydenta Szczecina, miasto wciąż się rozwija. - Cały czas pracujemy nad tym, żeby Szczecin zmieniał się. Mamy program Szczecin 2020. To kolejny powód do tego, żeby rozmawiać o tym, co poprawić w Szczecinie. To wymaga pracy - dodał prezydent.

Radni z klubów współpracujących z prezydentem uważają, że odpowiedzialność za kiepską ocenę ponosi rząd PO-PSL, który zaniedbuje region i nie współfinansuje wielu inwestycji. Platforma Obywatelska - klub opozycyjny - jest zdania, że to prezydent Szczecina funduje mieszkańcom za dużo podwyżek, np. czynszów komunalnych czy opłat za parkowanie.

Ankieterzy przepytali 600 dorosłych mieszkańców miasta.