Paweł Jakubowski z Gaz-Systemu powiedział, że jej realizacja będzie wymagała dalszej rozbudowy systemu.

- Mówimy tutaj o sytuacji, w której realizując koncepcję Bramy Północnej, chcielibyśmy fizycznie umożliwić dostęp nowych, niezależnych, konkurencyjnych źródeł gazu do Polski. W tym momencie mówimy o rozbudowie terminalu LNG. Drugim elementem Bramy Północnej jest projekt Baltic Pipe, który realizujemy wspólnie z naszymi partnerami z Danii i Norwegii - dodał Jakubowski.

Jego zdaniem, dzięki tej inwestycji moglibyśmy sprowadzać do Polski około 17,5 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie, a może nawet więcej. - To jest więcej niż dzisiaj wynosi rynek w Polsce. Dziś rynek gazu w Polsce to 15-16 miliardów metrów sześciennych. Po zrealizowaniu obydwu zamierzeń związanych z terminalem w Świnoujściu i z Baltic Pipe, chcielibyśmy mieć technicznie możliwość sprowadzania Bramą Północną przynajmniej tyle samo gazu do Polski. Po to, by uczestnicy rynku mieli pełną swobodę i elastyczność wyboru od jakiego dostawcy i z jakiego źródła chcieliby odbierać gaz - wyjaśniał Jakubowski.

Podkreślił, że perspektywa rozwoju rynku gazu ziemnego dla Polski i dla krajów naszego regionu jest bardzo dobra.