Mateusz Morawiecki, podczas konferencji prasowej poświęconej rozszerzeniu tarczy antyinflacyjnej, mówił, że cena paliw obniży się dzięki działaniom państwa.

- Jeżeli dziś widzimy cenę około 6 złotych, to sądzę, że to będzie około 5,70 zł. Takie kalkulacje zostały mi przedstawione na skutek zniesienia akcyzy, opłaty emisyjnej i opłaty handlowej, która również obowiązuje stacje paliw. To dzięki działaniom państwa polskiego obniżona zostanie znacząco cena paliw - zapowiedział szef rządu.

Premier zaapelował do koncernów paliwowych o to, żeby mimo pokusy, nie podnosiły cen paliwa. - Dzięki temu, że państwo polskie obniża podatki, koncerny paliwowe, zagraniczne i polskie mogą chcieć utrzymać cenę, albo mogą chcieć obniżyć tylko np. o 5-10 groszy. Nie, Szanowni Państwo. Nasze działania na akcyzie, opłacie emisyjnej, opłacie handlowej, to obniżka o co najmniej około 30 groszy. I będziemy pilnować, żeby ta obniżka o 30 groszy się pojawiła również na pylonach stacji benzynowych - podkreślił.

Morawiecki przekazał też, że dzisiaj rząd po raz kolejny wystąpi do Komisji Europejskiej z wnioskiem o zgodę na zmniejszenie podatku VAT na paliwa.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował też, że w pierwszych trzech miesiącach przyszłego roku podatek VAT na gaz zostanie obniżony z 23 do 8 procent. Przypomniał, że rząd zniesie też akcyzę i obniży VAT na energię elektryczną.