Polski Październik 1956 był okresem odwilży, liberalizacji ustroju i ograniczenia komunistycznego terroru w Polsce. 25-letni wówczas Lechosław Goździk stał się faktycznym przywódcą robotników Żerania i główną postacią ruchu robotniczo-inteligenckiego stolicy. Występował na wszystkich wiecach na Politechnice Warszawskiej, gdzie przemawiał do studentów w imieniu robotników. Popierał Władysława Gomułkę, widząc w nim szansę na przeprowadzenie reform, chociaż sam miał zupełnie inną wizję Polski. Co takiego stało się, że Goździk wsiadł - jak w piosence - "do pociągu byle jakiego", wysiadł na dworcu w Świnoujściu i pozostał w tym mieście do końca życia? Dlaczego - jak niektóre ryby - zmienił środowisko?
Gościem audycji będzie Piotr Oleksy, historyk, autor książki „Wyspy odzyskane. Wolin i nieznany archipelag”. Usłyszymy również samego Lechosława Goździka, który co prawda zmarł 13 lat temu, ale jego głos został utrwalony na taśmach z archiwum Radia Szczecin (fragmenty reportażu Andrzeja Androchowicza "Szyper kutra ŚWI-46'' z 1981 roku).