Miała nieodparty wdzięk, klasę i szyk. Ale to było coś więcej niż piękno twarzy i sylwetki. Ikoną zastała dzięki aurze tajemniczości, jaką wokół siebie roztaczała. Ale też stworzyła definicję kobiety nowoczesnej. Grała kobiety odważne, które nie cofają się przed przejmowaniem inicjatywy. Odnosi się wrażenie, że dla niej kobiecość to: inteligencja, naturalny makijaż i... spodnie. Królowa Greta od lat pozostaje jedną z najbardziej fascynujących gwiazd Złotej Ery Hollywood.
O Grecie Garbo opowie Iwona Poczopko, krytyk filmowy.