Kawiarenka Muzyczna
Radio SzczecinRadio Szczecin » Kawiarenka Muzyczna
Chór „Belcanto” Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej im. prof. Marka Jasińskiego w Szczecinie pod dyrekcją Katarzyny Ganczarskiej. Fot. Hubert Bartz
Chór „Belcanto” Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej im. prof. Marka Jasińskiego w Szczecinie pod dyrekcją Katarzyny Ganczarskiej. Fot. Hubert Bartz
W 1974 roku Iwona Mróz-Dudek – nauczycielka wychowania muzycznego Zespołu Szkół Podstawowych nr 2 w Szczecinie założyła w tej szkole chór dziecięcy „Belcanto”, będąc jednocześnie jego dyrygentem i kierownikiem artystycznym. Dziś ten doskonały zespół śpiewaczy, koncertujący na całym świecie i zdobywający najwyższe laury w międzynarodowych konkursach, prowadzi dr Katarzyna Ganczarska.

Absolwentka Wydziału Twórczości, Interpretacji i Edukacji Muzycznej – specjalność Muzyka Kościelna w klasie organów prof. Krzysztofa Latały oraz Dyrygentury Symfonicznej w klasie prof. Tomasza Bugaja Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie, obroniła pracę doktorską w poznańskiej Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego.

Poza licznymi koncertami z wieloma polskimi oraz zagranicznymi orkiestrami i zespołami śpiewaczymi piastuje funkcję wicedyrektora Pionu Muzycznego Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I Stopnia im. prof. Marka Jasińskiego.

Kilka dni temu nagrała teledysk kolędy „Gdy Śliczna Panna” w opracowaniu patrona Szkoły w wykonaniu działającego w placówce chóru „Belcanto”. Młodzi śpiewacy dedykują film mieszkańcom Szczecina na Święta Bożego Narodzenia.
Posłuchaj rozmowy Doroty Zamolskiej z Katarzyną Ganczarską – dyrygentką „Belcanto” i chórzystkami Olą Babińską oraz Iwą Wysocką
Organy Barnima Grüneberga z roku 1906 (opus 528) w kościele w Fahrenwalde. Fot. Materiały prasowe
Organy Barnima Grüneberga z roku 1906 (opus 528) w kościele w Fahrenwalde. Fot. Materiały prasowe
Sto dziewięćdziesiąt pięć lat temu (27 grudnia 1828 roku) przyszedł na świat jeden z najbardziej zacnych obywateli Szczecina XIX wieku – słynny organmistrz Barnim Grüneberg.

Stowarzyszenie Pierwszorzędnych Inicjatyw (SPI) – organizator Międzynarodowego Festiwalu „Muzyczna podróż śladami Grünebergów”, w ramach obchodów okrągłego jubileuszu oddaje hołd Twórcy rozkwitu budownictwa organowego w Europie i Jego rodzinie działającej blisko dwieście pięćdziesiąt lat na terenie obecnego Pomorza Zachodniego.

Zdaniem Jana Koprowicza – prezesa SPI i pomysłodawcy przedsięwzięcia: „najwłaściwszą formą przybliżenia dorobku artystów jest organizacja koncertów i sympozjów naukowych w miejscach, w których organy skonstruowane przez przodków Barnima oraz jego następców zdobią sale koncertowe i świątynie porozrzucane po różnych zakątkach świata”. Działanie to jest tym bardziej potrzebne, że od pewnego czasu obserwuje się niepokojący trend związany z wyrzucaniem wiekowych arcydzieł, których miejsce zajmują (często niepasujące do gabarytów świątyń i ich akustyki) instrumenty z lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia przywożone z likwidowanych w Europie Zachodniej kościołów, m.in. przez grono licznych handlarzy. Realizacja koncertów stała się dla PSI ważnym elementem procesu zmierzającego do ukrócenia barbarzyńskich praktyk likwidacji organów i zwrócenia uwagi członkom lokalnych społeczności, organizacji pozarządowych oraz samorządów terytorialnych na potrzebę objęcia opieką cennych eksponatów, które są świadectwem dziedzictwa naszej kultury.

W latach 2022 i 2023 SPI, przy wsparciu finansowym i merytorycznym Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, zorganizowało imprezy promujące cenne zabytki w Polsce i w przygranicznych miejscowościach Meklemburgii-Pomorza Przedniego.

Uczestnicy wydarzeń dowiedzieli się np. o tym, że Wielki Książę Friedrich Wilhelm II Mecklemburg-Strelitz w roku 1893 mianował Barnima Grüneberga nadwornym dostawcą organów. Budowniczy, jako założyciel istniejącego do dziś Stowarzyszenia Niemieckich Organmistrzów (Bund Deutscher Orgelbaumeister) [1], niejako pośrednio przyczynił się do tego, że dzięki staraniom istniejącej blisko sto trzydzieści lat organizacji – budownictwo organów i muzykę organową (Organ craftsmanship and music), wpisano w roku 2017 na Reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO [2].

Carl Barnim Theodor Grüneberg urodził się 27 grudnia 1828 roku w Szczecinie. Jego ojciec (August Wilhelm), kontynuował sięgającą okresu baroku tradycję rodu Grünebergów w dziedzinie budownictwa organowego.

Za protoplastę rodu uważa się Philippa Wilhelma Grüneberga (1710–1777) – organmistrza i organistę z Białogardu (Belgard in Hinter-Pommern). Jego młodszy syn Georg Friedrich (1752–1823) zamieszkał w Szczecinie, gdzie w kościele św. Jakuba przebudowywał organy Arpa Schnitgera (1648–1719). Dzieło Georga kontynuował August Wilhelm Grüneberg (1787–1837). W roku 1827 podjął się on unowocześnienia organów dzisiejszej szczecińskiej bazyliki archikatedralnej św. Jakuba Apostoła. Następnie w zakładzie B. GRÜNEBERG ORGELBAU-ANSTALT przy Große-Dom-Straße 24 (obecnie ul. Farna w Szczecinie), rozpoczął swoją działalność słynny Barnim Grüneberg (1828–1907) [3].

Firma Grüneberga budowała organy przeważnie na Pomorzu i w Meklemburgii, rzadziej w Rosji, w krajach nadbałtyckich, na Islandii i w Afryce Południowej. Ceniony konstruktor zasłynął w roku 1885 rozbudową organów kościoła Świętej Trójcy w Lipawie (Łotwa). Organy te wybudował w latach 1773–1779 ceniony przez Johanna Sebastiana Bacha organmistrz z Halle – Heinrich Andreas Contius (1708–1795). Lipawski instrument (po przebudowie B. Grüneberga), stał się w owym czasie największymi organami na świecie z mechaniczną trakturą. Złożony był z czterech manuałów, stu trzydziestu jeden rejestrów i ponad siedmiu tysięcy piszczałek.

Barnim przekształcił rodzinną firmę organmistrzowską w jeden z najważniejszych i najbardziej cenionych europejskich warsztatów budowy organów przełomu XIX i XX wieku. Pod jego kierownictwem szybko rozwijająca się manufaktura produkowała instrumenty uznawane przez ekspertów i nabywców za artystycznie doskonałe [4].

Od 1906 roku zakład prowadził syn Barnima – Felix. Przeniósł on firmę ze Szczecina do pobliskiej wsi Finkenwalde (dzisiaj Szczecin-Zdroje). Manufaktura posiadała dużą halę montażową, przestronne pomieszczenia warsztatowe, suszarnię drewna, własną bocznicę kolejową, a napęd zapewniał silnik parowy. Instytucja zatrudniała 65 osób [5], [6].

Od momentu podjęcia przez Barnima pracy w Szczecinie (1854 rok) do zakończenia II wojny światowej (1945 rok), tylko w przedsiębiorstwie B. Grüneberg Orgelbau-Anstalt wyprodukowano około osiemset nowych instrumentów (nie licząc renowacji, rozbudowy i unowocześnienia oraz eksponatów bez opusu) [7]. Dziś spośród nich pozostało w Polsce już tylko około osiemdziesiąt, a w Niemczech blisko dziewięćdziesiąt sztuk.

Te smutne statystyki utwierdziły SPI, że dziedzictwo pozostawione przez Grünebergów przyszłym pokoleniom należy pielęgnować i nagłaśniać problemy związane z niepowetowanymi stratami podczas specjalnie przygotowanych koncertów oraz dyskusji panelowych. Z takim podejściem do problematyki zgodzili się przedstawiciele Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, którzy wyrazili zgodę na pomoc finansową przy realizacji zadania.

Dzięki temu SPI (najpierw w Polsce – czerwiec 2023), zorganizowało sympozjum naukowe o słynnej rodzinie, a także koncerty w Szczecinie i Międzyzdrojach. Druga zimowa odsłona (grudzień 2023) wiodła przez przygraniczne miejscowości Menkin-Brüssow i Fahrenwalde.

Współorganizatorzy przedsięwzięcia uznali za Arystotelesem, że nic nie łączy ludzi mocniej niż muzyka wzbudzająca szacunek wobec drugiego człowieka. To nie przez przypadek Jerzy Waldorff (opierając się na arystotelesowskiej sentencji „Muzyka wpływa na uszlachetnienie obyczajów”) nadał cyklowi swoich słynnych felietonów tytuł „Muzyka łagodzi obyczaje”.

Nazwa ta, niczym doskonałe hasło wpisała się w zbiór często nieprzestrzeganych (szczególnie obecnie na świecie) praw, uchwalonych w Paryżu przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych dokładnie 75 lat temu, czyli 10. grudnia 1948 roku i naznaczyła tematykę pierwszego koncertu.

Uroczysty charakter jubileuszowych obchodów zapewnili nie tylko doświadczeni, oklaskiwani na prestiżowych scenach koncertowych świata muzycy, ale także debiutanci. Przed słuchaczami stanęli studentka Akademii Sztuki w Szczecinie Weronika Włodarczyk – zwyciężczyni XXXV Międzynarodowego Konkursu Muzycznego „Grand Prize Virtuoso” w Amsterdamie, „Victory International Music Competition New York”, VIII „The music of Germany&Austria”, Great Composers Competition w Londynie i XXXVII „Grand Prize Virtuoso” w Brukseli oraz weterani estrady – Chór Męski Słowiki 60 Jana Szyrockiego pod dyrekcją Ireneusza Radzika. Na zabytkowych organach opus 740 kościoła w Menkin-Brüssow, zbudowanych w fabryce B. Grüneberg Orgelbau-Anstalt w roku 1917 zagrał młody student Akademii Sztuki w Szczecinie oraz Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, zapalony improwizator gry na instrumencie Damian Grabowski.

Temat drugiego koncertu narzucił jubileusz 195. rocznicy urodzin Barnima Grüneberga. Kunszt artystyczny Twórcy zasłużonego dla rozwoju budownictwa organowego na świecie można było podziwiać po raz ostatni w 2023 roku na festiwalowym koncercie, który odbył się w niedzielę 17 grudnia. Na organach Barnima Grüneberga z roku 1906 (opus 528), zainstalowanych w Fahrenwalde zagrała Katarzyna Ganczarska. Poza organistką w trzynastowiecznym kościele wystąpili również soliści – Karol Nasiłowski (kontrabas), Klara Świdrów (wiolonczela), a także instrumentaliści Filharmonii w Szczecinie tworzący zespół „Karłowicz Quartet”.

Współorganizatorami wydarzenia byli: Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, St. Sophien Orgelverein Brüssow, Województwo Zachodniopomorskie, Stowarzyszenia ZAiKS i SAWP, a także Polskie Radio Szczecin SA, Akademia Sztuki w Szczecinie, Arcybiskupie Wyższe Seminarium Duchowne w Szczecinie, bazylika archikatedralna pw. św. Jakuba Apostoła w Szczecinie, parafia pw. św. Piotra Apostoła w Międzyzdrojach, Szczeciński Chór Katedralny i Chór Męski „Słowiki 60 Jana Szyrockiego”.

Realizatorzy festiwalu dziękowali Przedstawicielom Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej za obdarzenie Stowarzyszenia Pierwszorzędnych Inicjatyw ogromnym zaufaniem i za powierzenie organizacji Międzynarodowego Festiwalu „Muzyczna podróż śladami Grünebergów”. Bez merytorycznych wskazówek i wyjątkowej życzliwości Darczyńców, zapewne przedsięwzięcie nie cieszyłoby się tak wielkim zainteresowaniem wśród uczestników reprezentujących niemieckich i polskich melomanów.

Tekst opracowano na podstawie materiałów prasowych organizatora festiwalu – Stowarzyszenia Pierwszorzędnych Inicjatyw.

3. Dirk Alvermann, Nils Jorn (HG).Biographisches Lexikon für Pommern: Band 1,ISBN-13:978-3412209360, s. 121.
5. B. Grüneberg Orgelbauanstalt mit Dampfbetrieb, Stettin, 1912 (katalog firmy), s. 10.
6. D. Prost, Die Orgelbauerfamilie Grüneberg w: Acta Organologica, Kassel, 1991, t. 22, s.121.
Dana Vynnytska (od lewej), Renata Przemyk i Daga Gregorowicz. Fot. Anna Powierża
Dana Vynnytska (od lewej), Renata Przemyk i Daga Gregorowicz. Fot. Anna Powierża
Na przestrzeni wieków kobiety czerpały mądrość z natury i przekazywały ją córkom. Kto chce słuchać i otworzy się na wiedzę tych co przed nami, będzie bogatą mądrością pokoleń. Razem jesteśmy jeszcze silniejsze, a wspólny głos z samego serca niesie się pod niebiosa. Vera to ja i Ty.

Tak Renata Przemyk mówi o piosence „Vera to ja”, która zapowiada długo wyczekiwaną płytę Renaty pod tym samym tytułem. Umieszczono na niej 13 utworów inspirowanych prawdziwą naturą kobiety, która czerpie siłę z ziemi, z wody i z Księżyca. Jej historia zaczyna się przy poczęciu, przez relacje ze światem, mężczyzną, kobietą, córką, aż po świadome odejście. Życie zgodne z naturą jest jednocześnie głębokie i proste, a trudne tematy zwyczajnie opowiadane odczarowują tabu. Z naturą nie wygrasz, warto się z nią dogadać! – kontynuuje artystka.

Album zrealizowała z Dagą Gregorowicz i Daną Vynnytską z zespołu Dagadana. To autorski projekt etniczny z tekstami na kanwie przyśpiewki ludowej. Oprawione poetycko świetnie współbrzmią nie tylko z lirą korbową, ale i z loopami ze światem nowoczesnej technologii, łącząc przy tym stary świat z nowym, jak w życiu każdej kobiety balansującej najczęściej na krawędzi. Biały śpiew trafnie oddaje kobiecą siłę lecącą mocnym głosem do świata i do nieba uzupełniają solistki.

Mocną inspiracją materiału zawartego na płycie była lektura „Biegnącej z wilkami” Clarissy Pincola Estes. Album ukaże się nakładem Agora Muzyka w lutym 2024 roku.
Posłuchaj rozmowy Doroty Zamolskiej z Renatą Przemyk i Dagą Gregorowicz
Fot. [Materiały prasowe Chóru Politechniki Morskiej w Szczecinie]
Fot. [Materiały prasowe Chóru Politechniki Morskiej w Szczecinie]
Piosenka „All I Want For Christmas Is You” jednoznacznie kojarząca się ze Świętami Bożego Narodzenia, nagrana w nowej wersji, jest prezentem od Chóru Politechniki Morskiej oraz dyrygentki Sylwii Fabiańczyk-Makuch, którzy pragną podziękować swoim fanom za dwie dekady wspólnego śpiewania i radosnego dzielenia się muzyką.

Utwór łączy się z kultową produkcją „Love Actually”, tworząc niecodzienne połączenie świątecznej magii. Nagranie tego popularnego hitu zrealizowanego przez ten zespół śpiewaczy, zbiegło się z 20. rocznicą zarówno filmu, jak i Chóru. Partie solowe śpiewają Sylwia Różycka, Damian Ukeje oraz kilkunastu wokalistów z Chóru Politechniki Morskiej. Swój talent wokalny ujawnił również Marszałek Olgierd Geblewicz.

W teledysku autorstwa Kamera Jazda, nawiązującym do obrazu „To właśnie miłość”, pojawią się nie tylko utalentowane chórzystki i chórzyści Politechniki Morskiej, ale także Prezydent Szczecina Piotr Krzystek oraz Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Swoją obecność zaznaczyli również Rektor Politechniki Morskiej w Szczecinie Wojciech Ślączka. W projekcie udział biorą lubiani i szczecińscy artyści, m.in. aktor Michał Janicki, Bartek Orłowski z Akulele oraz zespół Szczecinianie. Autorem aranżacji jest Przemysław Skuz, warstwę instrumentalną przygotował Krzysztof Baranowski, za nagrania i mastering odpowiada pracownia kabART.

Partnerem strategicznym projektu są Polska Żegluga Morska P.P, Żegluga Polska S.A. oraz Unity Line Limited Sp.z o.o. Teledysk powstał przy współpracy partnerów, m.in.: Chóru Politechniki Morskiej w Szczecinie oraz Akademii Sztuki w Szczecinie. Patronat honorowy projektu objęli Prezydent Miasta Szczecin, Piotr Krzystek i Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Olgierd Geblewicz.

W ten wyjątkowy sposób chórzyści Politechniki Morskiej pragną zakończyć tegoroczne obchody 20. lat działalności, przekazując szczecinianom prezent, który splata w sobie magię świąt i niepowtarzalność szczecińskiego klimatu miasta.

Posłuchaj rozmowy z dyrygentką Sylwią Fabiańczyk-Makuch, Weroniką Lalik – sopranistką i Klaudią Nowak – mezzosopranistką z Chóru Politechniki Morskiej w Szczecinie oraz piosenki „All I Want For Christmas Is You”
Leszek Możdżer – pianista, kompozytor (od lewej), Adam Bałdych – skrzypek, kompozytor. Fot. Sebastian Wołosz [Filharmonia w Szczecinie]
Leszek Możdżer – pianista, kompozytor (od lewej), Adam Bałdych – skrzypek, kompozytor. Fot. Sebastian Wołosz [Filharmonia w Szczecinie]
Obaj gruntownie wykształceni, dysponujący doskonałą techniką, znakomicie korzystający z jazzowych środków wyrazu w sposób przystępny dla słuchaczy. Bez lęku wychodzą w rozległą przestrzeń, sprawiając, że głos ich instrumentów brzmi donośnie i odbija się szerokim echem.

Leszek Możdżer i Adam Bałdych przedstawili 20 listopada 2023 roku w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza swój najnowszy album pt. „Passacaglia”. Na premierę płyty wybrali Złotą Salę Lodowego Pałacu. Projekt już od pierwszych nut uwodzi i elektryzuje. Jest komunikatywny, przy tym zaskakujący poprzez użycie unikalnej kombinacji instrumentów: niezwykle rzadkich skrzypiec renesansowych, dwóch fortepianów w stroju 442 Hz i 432 Hz oraz preparowanego pianina. To intymna i kameralna formuła ukazująca swoistą symfonię kolorów, pełną urzekających detali i pomysłowych rozwiązań.

Przy okazji prezentacji wszystkich kompozycji z albumu „Passacaglia” warto przypomnieć, że Adam Bałdych rozpoczął karierę w wieku 14 lat. Szybko został okrzyknięty innowatorem łączącym muzykę klasyczną z jazzową. Jest laureatem niemal wszystkich najważniejszych konkursów jazzowych w Polsce. Koncertuje na całym świecie, współpracując m.in. z Iro Rantalą, Yarnem Hermanem czy Larsem Danielssonem.

Leszek Możdżer natomiast, to jeden z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych. Sławę przyniosły mu fortepianowe improwizacje tematów zaczerpniętych z utworów Fryderyka Chopina. W świecie artystycznym doceniono jego technikę gry, wyobraźnię, wielowątkowe interpretacje i liryczne frazy melodyczne gorąco oklaskiwane po obu stronach globu.

Po owacyjnie przyjętym koncercie w Szczecinie artyści chętnie mówili o wspólnej pracy. Polecam gorąco wysłuchanie spotkania z Nimi, które zamyka kompozycja Adama Bałdycha pt. „Jadzia” pochodząca z płyty zrealizowanej w Studiu Polskiego Radia S4 im. Jerzego Wasowskiego w Warszawie w dniach 23–25 stycznia 2023 roku, a wydanej przez Imaginary Music.

Tak niezwykłego albumu nie byłoby, gdyby nie praca wyjątkowo kreatywnych osób:

Adam Bałdych – skrzypce, skrzypce renesansowe, kompozycje, produkcja muzyczna
Leszek Możdżer – fortepian 442 Hz & 432 Hz, pianino, kompozycje, produkcja muzyczna
Piotr Taraszkiewicz – realizacja, mix & mastering
Jan Grzyśka – stroiciel
Dorota Wink, Maciej Kopiński – produkcja
Wiktor Franko – zdjęcia
Natasha Dziewit – charakteryzacja
Maciej Kopiński – redakcja
Tomasz Zymer – tłumaczenie
Look Markiewicz – projekt graficzny
Krzysztof Jagielski – skład DTP
Posłuchaj rozmowy Doroty Zamolskiej z Leszkiem Możdżerem i Adamem Bałdychem
Okładka albumu WUNSCH&WELNA pt. THE TRUTH. Wydawca INSTYTUT Records 2023
Okładka albumu WUNSCH&WELNA pt. THE TRUTH. Wydawca INSTYTUT Records 2023
Krzysztof Dobracki i Maciej Wunsch to producenci i DJ'e działający od roku w duecie pod nazwą WUNSCH&WELNA, czyli, jak twierdzą w swoich materiałach prasowych są:

połączeniem dwóch muzycznych dusz i fuzją różnych idei w jednym intrygującym ciele muzycznym. Od wielu lat tworząc muzykalne elektroniczne przestrzenie, w 2022 roku postanowili połączyć swoje siły w celu stworzenia wspólnego projektu. Ich repertuar definiuje się jako muzykę undergroundową/niezależną – głównie z pogranicza gatunków house i techno z elementami eksperymentalnymi i charakterystyczną dla W&W progresją. WUNSCH&WELNA to podróż ujawniająca głębokie zrozumienie dla potrzeb klubów i festiwali. Ich twórczość skłania do głębszej refleksji i pozwala zanurzyć się w brzmieniach, które są naładowane emocjami. W&W to wspólna pasja do muzyki, miłość do syntezatorów oraz wizja nieskrępowanego jestestwa.

Wydawcą debiutanckiego albumu WUNSCH&WELNA pt. THE TRUTH jest prestiżowa wytwórnia INSTYTUT Records (Beatport Exclusive 1 grudnia 2023). Materiał dostępny we wszystkich sklepach internetowych od 15 grudnia 2023.

Polecam gorąco ten album oraz spotkanie z Krzysztofem Dobrackim i Maciejem Wunschem, czyli z WUNSCH&WELNA, które rozpoczyna fragment utworu „Not Alone”, a kończy kompozycja „The Truth Is What We Need”.
Posłuchaj rozmowy Doroty Zamolskiej z Krzysztofem Dobrackim i Maciejem Wunschem aka WUNSCH&WELNA
Fot. [Materiały prasowe Agencji Muzycznej Polskiego Radia]
Fot. [Materiały prasowe Agencji Muzycznej Polskiego Radia]
Jest mroczna, pełna rozpaczy i… poezji. Znana przez miliony, bo dotyka tak wielu stojących na rozdrożu. Mowa o „Dziwnej okolicy”. Marek Dyjak napisał ją do słów Ewy Andrzejewskiej. Wykonał przed laty obok innych własnych, w których nie krył złych wyborów i potknięć w życiorysie.

Utwór będący uniwersalną przypowieścią o bezimiennym kimś, mieszkającym w nienazwanym gdzieś, oryginalnie wykonywany z towarzyszeniem fortepianu i trąbki – stał się wizytówką Marka Dyjaka, obecną na albumach m.in. „Teraz”, „Moje fado” i „Publicznie”. W nowej wersji piosenki zarejestrowanej na żywo, bez montażu – Marek wystąpił jako gość. Dziś, 17 listopada 2023 roku premiera dzięki Agencji Muzycznej Polskiego Radia – wydawcy przedsięwzięcia.

Ciężar lwiej części całego utworu przejęła Kasia Moś, znana z zupełnie innego repertuaru. Podczas wspólnego spotkania, Marek wyznał Jej, że jest dla Niego „...jak beztroski obłok na błękitnym niebie, bo czekał na taki znak…”, tym bardziej, że śpiewał m.in.:

Czasem umieram zupełnie i już
Szczególnie kiedy niedziela
Listonosz wódkę niesie mi do ust
Pisz do mnie, tylko się do mnie nie wybieraj...

Kasia, uwielbiająca tę piosenkę zawsze chciała ją zaśpiewać. Czekała tylko na jakieś zrządzenie losu. Z Markiem zaczął występować Jej pianista; „...odważyłam się więc i zadzwoniłam do Marka...”. Jej wersja bliska oryginałowi podkreśliła wręcz prostotę, skromność i intymność utworu wyrażoną także przez pianistę Mateusza Kołakowskiego, skrzypka Matusza Mosia (brata Kasi) i Marka Dyjaka – jak podkreślił „śpiewającego w cieniu, wspierającego troszeczkę swoją obecnością”.

Polecam spotkanie z Kasią Moś i Markiem Dyjakiem, które rozpoczyna Jego Na wzgórzu rozpaczy”, a zamyka wykonana w duecie Dziwna okolica. Ten utwór zabrzmi także w pierwotnej wersji zinterpretowanej przez Marka Dyjaka.
Posłuchaj rozmowy Doroty Zamolskiej z Kasią Moś i Markiem Dyjakiem
Okładka płyty. Fot. Materiały prasowe Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie
Okładka płyty. Fot. Materiały prasowe Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie
W ramach znanego już i cenionego cyklu koncertów SOUNDLAB organizowanego od 2017 roku w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, w sobotę, 18 listopada 2023 roku w Szczecinie zrealizowany został elektroniczno-symfoniczny projekt pt. „Eirḗnē”. W Złotej Sali odbyła się premiera płyty (białego winylu) o tym samym tytule, zawierającej 7 utworów gdańskich kompozytorów – Michała Jacaszka i Stefana Wesołowskiego z udziałem m.in. Orkiestry Filharmonii w Szczecinie pod batutą Kingi Rozkrut i Michała Krężlewskiego.

Rok przed zarejestrowaniem krążka, w maju 2021 roku odbył się pierwszy koncert projektu, który był transmitowany w Internecie. Współdziałanie szczecińskich symfoników z gdańskimi twórcami stało się bodźcem do rozpoczęcia prac nad wspólnym albumem.

Za orkiestrację odpowiadał Ziemowit Klimek – kompozytor, producent i aranżer znany z Immortal Onion oraz współpracy z Artificialice, Hanią Rani i Magdą Kuraś. Partie perkusyjne zostały napisane i wykonane przez Huberta Zemlera – perkusistę, kompozytora i improwizatora znanego ze współpracy m.in. z Resiną, Felixem Kubinem, Mitch & Mitch oraz projektów Opla czy Magneto. Na fortepianie zagrała Malina Midera – pianistka, kompozytorka i producentka znana z Klawo oraz Mibokoch – Midera & Kowalik Quartet, studiująca w Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze.

Po premierowym koncercie gorąco przyjętym przez licznie zgromadzoną publiczność o „Eirḗnē” mówili kompozytorzy i dyrygenci. Polecam gorąco spotkanie z Nimi ilustrowane fragmentami pierwszej i ostatniej części tego niezwykłego projektu wykonanego w Szczecinie przez następujących artystów:

Michał Jacaszek – kompozycje, aranżacja przestrzeni elektronicznych
Stefan Wesołowski – kompozycje
Ziemowit Klimek – orkiestracje
Malina Midera – fortepian
Jacek Prościński – perkusja
Orkiestra Filharmonii w Szczecinie
Kinga Rozkrut – dyrygent
Michał Krężlewski – dyrygent
Posłuchaj: kompozytorzy Michał Jacaszek i Stefan Wesołowski oraz dyrygenci Kinga Rozkrut i Michał Krężlewski o projekcie „Eirḗnē”
Andrzej Majewski – wokalista, kompozytor, autor tekstów. Fot. Bartosz Mrozowski
Andrzej Majewski – wokalista, kompozytor, autor tekstów. Fot. Bartosz Mrozowski
Uczył się gry na fortepianie w szkole muzycznej I stopnia, w średniej natomiast na saksofonie. Nastoletni Andrzej Majewski nie widział jednak swojej przyszłości w muzyce klasycznej. Zafascynowany przebojami m.in. Eltona Johna, Shakina Stevensa, Dawida Bowiego, Michaela Jacksona i przede wszystkim Marka Bilińskiego – zwłaszcza jego utworu „Ucieczka z tropiku” próbował w rodzinnej Jeleniej Górze swoich sił w różnych zespołach dalekich od klasyki.

Wyruszył w końcu do Kielc przez… Warszawę na organizowany w stolicy I Festiwal Rocka Progresywnego. Przypadek losu zrządził, że został wokalistą grupy „Mafia”, z którą wydał płytę pt. „99”; zagrał kilkadziesiąt koncertów, jednak z roku na rok coraz mniej. Rozstał się więc z muzyką na kilkanaście lat, ale zatęsknił za nią, bo wrócił na scenę z autorskim albumem pt. „Pomiędzy światami”.

Bardzo chętnie mówi o swojej drodze artystycznej, o czym mogą się Państwo przekonać wsłuchując się w wywiad, którego udzielił przy okazji wydanej niedawno jego najnowszej płyty.
Posłuchaj rozmowy Doroty Zamolskiej z Andrzejem Majewskim
Zespół LemON. Fot. [Materiały promocyjne LemON]
Zespół LemON. Fot. [Materiały promocyjne LemON]
Po prawie siedmiu latach od wydania poprzedniego albumu „Tu”, LemON wraca z najnowszą, długo wyczekiwaną płytą zatytułowaną PIĄTKA. Powstała przy współpracy z producentem muzycznym, Bogdanem Kondrackim.

Igor Herbut mówi w wywiadzie między innymi o najnowszym krążku grupy LemON, którą tworzą: Igor Herbut, Piotr Kołacz, Tomasz „Harry” Waldowski, Przemek Świerk i Tomek Świerk. Spotkanie z artystą ilustrują utwory w kolejności: Marta, Dużo mi Ciebie i Po prostu oddychaj.
Posłuchaj rozmowy Doroty Zamolskiej z Igorem Herbutem
123456