Mieszkaniec wsi Jarszewo oskarża burmistrza Kamienia Pomorskiego Stanisława Kuryłłę o poświadczenie nieprawdy i zawiadamia prokuraturę. Twierdzi, że burmistrz wziął dotacje na wybudowanie wiaty w jego wsi, a wiaty nie ma. Zdaniem burmistrza nie doszło do przestępstwa, a wiata powstanie w przyszłości. Sprawę bada Urząd Marszałkowski który dał pieniądze na inwestycję.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez burmistrza złozył były radny i mieszkaniec Jarszewa Ariel Juszczak.
- Przestępstwo polega na tym, że gmina Kamień Pomorski otrzymała dotację na grant sołecki w kwocie 10 tysięcy złotych. Do 31 października miała zrealizować ten projekt, a do 15 listopada złożyć sprawozdanie. To sprawozdanie gmina złożyła i jest w nim napisane, że zrealizowała projekt, wybudowała wiatę i rozliczyła projekt, jednak ta wiata do dzisiaj nie powstała - wskazuje Juszczak.
Jako dowód poświadczenia nieprawdy przez burmistrza Kuryłłę Ariel Juszczak pokazuje sprawozdanie do Urzędu Marszałkowskiego. Wynika z niego, że projekt na który została wzięta dotacja jest już zakończony. W sprawozdaniu można przeczytać:
"Mieszkańcy pomagali przy pracach montażowych wiaty, jak i uporządkowaniu terenu wokół niej"
Burmistrz Stanisław Kuryłło uważa, że nie doszło do żadnych nieprawidłowości, a tym bardziej przestępstwa.
- Wykonanie tego zadania ma być wykonane przez mieszkańców sołectwa, co zostało już w znacznej mierze poczynione - powiedział burmistrz.
- Czytałem to sprawozdanie, które Pan napisał do Urzędu Marszałkowskiego i z niego wynika, że ta wiata jest już zbudowana... - odpowiedział reporter Radia Szczecin.
- Wiaty jeszcze nie ma, ale już na pewno niedługo będzie - stwierdził Kuryłło.
W sprawie dotacji dla na wiatę we wsi Jarczewo Urząd Marszałkowski wszczął już kontrolę.
- Przestępstwo polega na tym, że gmina Kamień Pomorski otrzymała dotację na grant sołecki w kwocie 10 tysięcy złotych. Do 31 października miała zrealizować ten projekt, a do 15 listopada złożyć sprawozdanie. To sprawozdanie gmina złożyła i jest w nim napisane, że zrealizowała projekt, wybudowała wiatę i rozliczyła projekt, jednak ta wiata do dzisiaj nie powstała - wskazuje Juszczak.
Jako dowód poświadczenia nieprawdy przez burmistrza Kuryłłę Ariel Juszczak pokazuje sprawozdanie do Urzędu Marszałkowskiego. Wynika z niego, że projekt na który została wzięta dotacja jest już zakończony. W sprawozdaniu można przeczytać:
"Mieszkańcy pomagali przy pracach montażowych wiaty, jak i uporządkowaniu terenu wokół niej"
Burmistrz Stanisław Kuryłło uważa, że nie doszło do żadnych nieprawidłowości, a tym bardziej przestępstwa.
- Wykonanie tego zadania ma być wykonane przez mieszkańców sołectwa, co zostało już w znacznej mierze poczynione - powiedział burmistrz.
- Czytałem to sprawozdanie, które Pan napisał do Urzędu Marszałkowskiego i z niego wynika, że ta wiata jest już zbudowana... - odpowiedział reporter Radia Szczecin.
- Wiaty jeszcze nie ma, ale już na pewno niedługo będzie - stwierdził Kuryłło.
W sprawie dotacji dla na wiatę we wsi Jarczewo Urząd Marszałkowski wszczął już kontrolę.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Najsmutniejsze jest to, że wyborcy są pokroju tego pana, skoro go wybrali. Idzie w zaparte, nawet wbrew ewidentnym dowodom.
czyżby geblewicz odnalazł swojego bliźniaka ;-)
już się działkują - no cóż to się wydało ale ile jest jeszcze do z(a)robienia :-D
generalnie ktoś powinien każdą dotację z um SPRAWDZAĆ