Lotnicza reprezentacja Polski była najlepszą na Mistrzostwach Świata w lataniu precyzyjnym, które odbyły się w duńskim Skive.
Polacy latali najdokładniej, chociaż przed startem było sporo obaw - mówi Mistrz Świata Bolesław Radomski.
- Czesi i Francuzi świetnie latają, a każdy, nawet najdrobniejszy błąd może wyeliminować z podium czy z pierwszej dziesiątki. Nigdy nie można powiedzieć, że wygrana jest pewna - zaznacza.
Oprócz Radomskiego w złotej drużynie są Michał Wieczorek oraz debiutant w Mistrzostwach Świata, Marcin Skalik. - Ciężka praca, ciężki trening, ale opłaciło się - ocenia.
Wicemistrzami świata zostali Czesi, trzecie miejsce zajęli Francuzi.
Piloci musieli pokonać kilkadziesiąt kilometrów przelatując przez określone punkty i wylądować miejscu o powierzchni kilkunastu metrów kwadratowych. Zawodnicy latali w pojedynkę. Później sędziowie sumowali punkty reprezentantów.
Polacy zdobyli medale także w klasyfikacji indywidualnej - srebro dla Marcina Skalika, brąz dla Bolesława Radomskiego.
- Czesi i Francuzi świetnie latają, a każdy, nawet najdrobniejszy błąd może wyeliminować z podium czy z pierwszej dziesiątki. Nigdy nie można powiedzieć, że wygrana jest pewna - zaznacza.
Oprócz Radomskiego w złotej drużynie są Michał Wieczorek oraz debiutant w Mistrzostwach Świata, Marcin Skalik. - Ciężka praca, ciężki trening, ale opłaciło się - ocenia.
Wicemistrzami świata zostali Czesi, trzecie miejsce zajęli Francuzi.
Piloci musieli pokonać kilkadziesiąt kilometrów przelatując przez określone punkty i wylądować miejscu o powierzchni kilkunastu metrów kwadratowych. Zawodnicy latali w pojedynkę. Później sędziowie sumowali punkty reprezentantów.
Polacy zdobyli medale także w klasyfikacji indywidualnej - srebro dla Marcina Skalika, brąz dla Bolesława Radomskiego.