Piotr Duda dodał, że związkowcy popierają postulaty uczestników protestu, który trwa od kilkunastu dni na Wałach Chrobrego i zapowiedział pomoc. Nie zdradził jednak na razie jaką.

Duda zapewnił, że kilkukrotnie interweniował w rządzie w sprawie rolników. Bez rezultatu. Szef Solidarności dodał jednak, że nie zostawi protestujących samym sobie. - Prosiłem, żeby przyjechał tu wreszcie minister rolnictwa i porozmawiał z wami, bo nie siedzicie tu dlatego, że macie takie "widzimisię", tylko widocznie są problemy, które trzeba rozwiązać - stwierdził Duda.

Rolnicy dają do zrozumienia, że ich protest wkrótce przybierze ostrzejszą formę. - Protestujemy w sposób pokojowy, ale np. jutro może zdarzyć się coś nieprzewidywalnego. Na pewno podejmiemy wspólne działania, żeby dialog był kontynuowany - zapowiada jeden z organizatorów manifestacji Edward Kosmal.

Rolnicy żądają przede wszystkim stworzenia przepisów, które uniemożliwią zagranicznym firmom skupowanie polskiej ziemi. Domagają się też spotkania z ministrem rolnictwa - Stanisławem Kalembą.