Utworzenia specjalnego programu gospodarczego dla województwa zachodniopomorskiego domagają się związkowcy z "Solidarności". Takie stanowisko przyjęła obradująca we wtorek w Szczecinie Komisja Krajowa związku.
Program zakłada m.in. odbudowę przemysłu stoczniowego oraz modernizację Elektrowni Dolna Odra.
- Województwo zachodniopomorskie potrzebuje pomocy. Właśnie ten region został najbardziej zdegradowany przez transformację. Były wielkie zakłady pracy, takie jak Stocznia Szczecińska, a teraz nie ma tutaj żadnego przemysłu - mówił przewodniczący NSZZ "Solidarność", Piotr Duda.
Przypomniał też, że związek niezmiennie domaga się likwidacji umów śmieciowych. - Pracodawcy w Polsce nie chcą za cokolwiek odpowiadać, a w firmie ma być tylko zarząd. Zmierza to w kierunku pozbawienia pracowników ich uprawnień zawartych w kodeksie pracy - tłumaczył Duda.
Na wtorkowym posiedzeniu Komisji Krajowej pojawili się także przedstawiciele rolników, którzy od dwóch tygodni protestują na szczecińskich Wałach Chrobrego. W stanowisku "Solidarności" jest bowiem żądanie przyjazdu do Szczecina ministra rolnictwa - Stanisława Kalemby.
Rolnicy żądają przede wszystkim stworzenia przepisów, które uniemożliwią zagranicznym firmom skupowanie polskiej ziemi.
Związkowcy z "Solidarności" zapowiedzieli też, że jeżeli rząd nie będzie chciał z nimi rozmawiać, to zorganizują akcję protestacyjną w obronie Pomorza Zachodniego. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, taka manifestacja ma się odbyć w Szczecinie w maju.
- Województwo zachodniopomorskie potrzebuje pomocy. Właśnie ten region został najbardziej zdegradowany przez transformację. Były wielkie zakłady pracy, takie jak Stocznia Szczecińska, a teraz nie ma tutaj żadnego przemysłu - mówił przewodniczący NSZZ "Solidarność", Piotr Duda.
Przypomniał też, że związek niezmiennie domaga się likwidacji umów śmieciowych. - Pracodawcy w Polsce nie chcą za cokolwiek odpowiadać, a w firmie ma być tylko zarząd. Zmierza to w kierunku pozbawienia pracowników ich uprawnień zawartych w kodeksie pracy - tłumaczył Duda.
Na wtorkowym posiedzeniu Komisji Krajowej pojawili się także przedstawiciele rolników, którzy od dwóch tygodni protestują na szczecińskich Wałach Chrobrego. W stanowisku "Solidarności" jest bowiem żądanie przyjazdu do Szczecina ministra rolnictwa - Stanisława Kalemby.
Rolnicy żądają przede wszystkim stworzenia przepisów, które uniemożliwią zagranicznym firmom skupowanie polskiej ziemi.
Związkowcy z "Solidarności" zapowiedzieli też, że jeżeli rząd nie będzie chciał z nimi rozmawiać, to zorganizują akcję protestacyjną w obronie Pomorza Zachodniego. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, taka manifestacja ma się odbyć w Szczecinie w maju.