Kacper zmaga się z ciężką chorobą mięśnia sercowego. Od lutego czeka na przeszczep.

- Kilka dni temu pojawiła się szansa, że otrzyma nowe serce, ale wczoraj wieczorem okazało się, że nie jest ono dla Kacpra odpowiednie. Dawcą było znacznie młodsze dziecko, a to wyklucza przeszczep - tłumaczy pani Monika, mama Kacpra. - Chcieliśmy poprawić mu nastrój, tym bardziej, że dziś są jego 13. urodziny.

- Reakcja Kacpra była bardzo pozytywna. Najważniejsze jednak jest to, że to była dla niego niespodzianka, bo nie spodziewał się naszej wizyty - przyznaje Tomasz Gierwiatowski ze Szczecińskiej Ligi Superbohaterów.

- Kiedy dowiedzieliśmy się o sytuacji Kacpra, doszliśmy do wniosku, że musimy zrobić coś, by chłopiec choć na chwilę zapomniał o swojej chorobie. Chyba się udało, bo jest szczęśliwy - mówi Natalia Górska z fundacji "Mam Marzenie".

Z chłopcem nie udało nam się porozmawiać. Jego stan jest ciężki.