Najprawdopodobniejszy jest scenariusz sprzed czterech lat, gdy prezydent ogłasza dokument, listę spraw do załatwienia, czyli "Program dla Szczecina" pod którym podpisują się partie. Dzięki temu rozwiązaniu w poprzedniej kadencji możliwa była "egzotyczna" nieformalna koalicja PiS i SLD. Teraz Sojusz ma tylko dwóch radnych i na razie z prezydentem się nie spotkał. Piotr Krzystek ma ośmiu swoich radnych, a PO i PiS mają po dziesięciu.

Łukasz Tyszler z PO, jeszcze niedawno rywal Krzystka w wyborach, w poniedziałek spotkał się z prezydentem i rozmawiał o współpracy.

- Te możliwości są, rysują się, na razie jest to kruchy lód, ale od czegoś trzeba zacząć - odpowiada Tyszler.

Pytany czy wyobraża sobie współpracę z PiS, stwierdził, że "nie widzi przeszkód" o ile wynegocjowany program działań będzie odpowiedni. Marek Duklanowski z PiS pytań o PO na razie unika.

- Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. To jest za szybko, pięć minut temu zostaliśmy zaprzysiężeni - mówi Duklanowski.

W kuluarach za to pojawiła się plotka, że wiceprezydentem z ramienia PO zostanie radny Arkadiusz Marchewka. Sam zainteresowany stwierdził, że "też o tym słyszał, ale na razie to są tylko plotki".

Zobacz nasz specjalny serwis wyborczy.