20 wojskowych maszyn wyjechało z koszar Błękitnej Brygady w Szczecinie we wtorek o świcie. Po przekroczeniu polsko-niemieckiej granicy Rosomaki z grupą 120 żołnierzy ruszyły w kierunku Bawarii. Blisko 700-kilometrowy rajd zakończył się w środę w bazie armii Stanów Zjednoczonych w niemieckim Hohenfels. Tam żołnierze Błękitnej Brygady zostaną do końca kwietnia.

Wspólnie z Amerykanami, Bułgarami, Węgrami, Litwinami i oddziałami armii rumuńskiej wezmą udział w ćwiczeniu pod kryptonimem "Saber Junction 15".

To kolejna lekcja w ramach przygotowań do dyżuru w Wyszehradzkiej Grupie Bojowej Unii Europejskiej, który rozpocznie się w styczniu 2016 roku i potrwa sześć miesięcy.

12 Brygada Zmechanizowana będzie w tym czasie odpowiedzialna za bezpieczeństwo na terenie Unii Europejskiej a także poza nią. "Parasol ochronny", który rozłożą żołnierze będzie miał promień sześciu tysięcy kilometrów z centrum w Brukseli, od południa Europy i część Afryki, po koło podbiegunowe. Grupa Bojowa Unii Europejskiej musi być gotowa do działania w ciągu 5-10 dni od chwili otrzymania rozkazu.