- Według ustaleń prokuratora to mazda potrąciła przechodzącego po przejściu mężczyznę, a później uderzyła w policyjny nieoznakowany radiowóz - mówi Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Nie mogę mówić w tej chwili o szczegółach zdarzenia, ponieważ trwają jeszcze czynności procesowe. Prokurator przesłuchuje podejrzanego. Mogę tylko powiedzieć, że ślady zabezpieczone na miejscu zdarzenia wskazują, że sprawcą wypadku jest kierujący Mazdą.

Jak dodaje Wojciechowicz, wiadomo też, że oba samochody przekroczyły prędkość, ale policyjny radiowóz miał do tego prawo. - Z całą pewnością, ponieważ prokurator sprawdził to i samochód policyjny jechał na interwencję - zapewnia Wojciechowicz.

Zatrzymanemu 36-letniemu mężczyźnie grozi osiem lat więzienia. We wtorek po południu zapadnie decyzja czy trafi on do aresztu.

Policyjną wersję ustaleń podważają osoby, które były na miejscu jeszcze przed przyjazdem pogotowia i policji. Według nich na masce niebieskiej mazdy nie było śladów uszkodzeń.

Otrzymaliśmy wideo z miejsca wypadku, tuż po zdarzeniu.