Krzysztof Jałosiński kierował Policami od 2011 roku. Wyprowadził firmę z długu, który wynosił 400 milionów złotych. Police osiągają teraz rekordowe w historii wyniki finansowe. Za kadencji Krzysztofa Jałosińskiego ZCh Police kupiły kopalnię fosforytów w Senegalu. Rozpoczęto też przygotowania do największej inwestycji w przemyśle chemicznym - budowy instalacji do produkcji propylenu. Ma ona kosztować ponad półtora miliarda złotych.

- Inwestycje po zmianie zarządu nie są zagrożone - zapewnia minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. - Nowa instalacja musi bezwzględnie powstać. Mamy też ogromne zamiary co do rozbudowy portu w Policach. Ten port będzie uwzględniony w strategii rozwoju portów. Rozwiązania, które będą przyjęte również przez mój resort będą szły w kierunku aktywizowania "Polic" pod kątem gospodarki morskiej.

- Zakłady Chemiczne w Policach są ważnym punktem na mapie gospodarczej Polski - zapewniała podczas swojej wizyty w Szczecinie premier rządu Beata Szydło. - "Police" są dla nas bardzo ważnym zakładem. Na pewno będą się rozwijały. Zależy nam na tym, żeby na zachodzie Polski rozwijała się silna firma Grupy Azoty.

Wojciech Wardacki to polityk związany najpierw z Kongresem Liberalno-Demokratycznym, później Zjednoczeniem Chrześcijańsko-Narodowym i Prawem i Sprawiedliwością, a także menadżer. Był m.in. prezesem Zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy oraz Ciech S.A. Jest absolwentem Politechniki Szczecińskiej. W 2004 roku startował z PiS do Parlamentu Europejskiego.

W zarządzie Zakładów Chemicznych Police będą też: Tomasz Panas i Anna Zarzycka-Rzepecka.