To w kontekście wyroku Sądu Najwyższego, który zmienił wcześniejsze rozstrzygnięcie i zadecydował o niewykluczaniu z zawodu sędziego ze Szczecina Pawła M., który ukradł części do wiertarki. W ocenie ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego, takie osoby powinny być automatycznie eliminowane z zawodu.

- Nie może być wątpliwości w przypadku sędziów - mówił w Radiu Szczecin poseł Prawa i Sprawiedliwości Artur Szałabawka. - Sędzia, na którego uczciwość liczą wszyscy, którzy idą do sądu, musi być osobą nieskazitelną i uczciwą.

Podobnego zdania jest Kamil Frelichowski z Kukiz'15. - Sędzia ma mieć nieposzlakowaną opinię, ma świecić przykładem etyki, kultury i poszanowania prawa - podkreślał.

Według Artura Pomianowskiego z .Nowoczesnej, takie sytuacje jak ta z sędzią ze Szczecina są niedopuszczalne. - Jeżeli sędzia popełnił przestępstwo, nie ma usprawiedliwienia, żeby dalej orzekał. To nie ulega wątpliwości - ocenił.

W opinii posła Wolnych i Solidarnych Sylwestra Chruszcza, zmiany w sądownictwie to konieczność. - Chyba wszyscy mamy świadomość, że sądy są tym miejscem, gdzie musi przyjść zmiana i duża korekta, ponieważ to środowisko musi się oczyścić - mówił parlamentarzysta.

Według Andrzeja Niedzielskiego, przewodniczącego klubu Platformy Obywatelskiej w zachodniopomorskim sejmiku, sędziowie powinni być "prześwietlani" jeszcze zanim zaczną orzekać. - Żeby nie było takich sytuacji, to przede wszystkim musi być bardzo wysokiej jakości nabór do zawodu, żebyśmy unikali w tym zawodzie ludzi, którzy tak postępują - podkreślał.

W listopadzie ubiegłego roku Sąd Dyscyplinarny w Gdańsku orzekł wobec Pawła M., który ukradł łącznik wiertarki o wartości około 100 złotych, karę usunięcia z urzędu. W piątek Sąd Najwyższy postanowił zmienić karę. Zgodnie z orzeczeniem, sędzia ze Szczecina przez dwa lata będzie miał o jedną piątą obniżoną pensję.

Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".