W rodzinnej imprezie mikołajkowej wzięli udział członkowie klubu i ich rodziny. Najmłodsi mogli rozegrać krótki pojedynek z samym Mikołajem.

- Dobrze grało się z Mikołajem. Był łagodny, ale na koniec walnął mi taką piłkę, że nie dałem rady - przyznał jeden z chłopców.

- Wszyscy Mikołaje na świecie grają w tenisa, ale każdy inaczej, wszyscy dobrze - powiedział Mikołaj-tenisista. - Wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się świąt, żeby wszyscy byli pogodni i weseli.

- Dzieci i rodzice bawią się świetnie. Śniegu nie ma, ale Mikołaj jakoś do nas dotarł - dodaje Andrzej Czyż ze Szczecińskiego Klubu Tenisowego.

Mikołaj przywiózł ze sobą prezenty, a w planach imprezy jest w niedzielę jeszcze ognisko.