Driftował w centrum Stargardu, w piątek odpowiadał przed sądem. Rozpoczął się proces 19-latka, który jest oskarżony o sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym.
Grozi mu 10 lat więzienia. Rok temu Damian M. na rondzie stracił panowanie nad BMW uderzył w barierki, wjechał na chodnik i ranił 8 osób.
Prokuratura żąda dla 19-latka bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Jakiej dokładnie, tego dowiemy się podczas ostatniej rozprawy. Obrońca wnioskuje o wyrok z warunkowym zawieszeniem. Młody kierowca przyznał się do stawianego mu zarzutu, odmówił jednak składania wyjaśnień i odpowiadania na pytania.
18 sierpnia 2018 roku na Facebooku udostępnione było wydarzenie o organizacji ulicznego wyścigu w Stargardzie. Wyścig był nielegalny - nie był bowiem zgłoszony odpowiednim instytucjom ani też jego trasa nie była zabezpieczona.
W trakcie śledztwa 19-latek zaprzeczył jakoby miał brać udział w wydarzeniu. Podczas dzisiejszej rozprawy kierowca przeprosił jedną z poszkodowanych osób, która jest także oskarżycielem posiłkowym. Damian M. wyraził także żal za swoje czyny.
Prokuratura żąda dla 19-latka bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Jakiej dokładnie, tego dowiemy się podczas ostatniej rozprawy. Obrońca wnioskuje o wyrok z warunkowym zawieszeniem. Młody kierowca przyznał się do stawianego mu zarzutu, odmówił jednak składania wyjaśnień i odpowiadania na pytania.
18 sierpnia 2018 roku na Facebooku udostępnione było wydarzenie o organizacji ulicznego wyścigu w Stargardzie. Wyścig był nielegalny - nie był bowiem zgłoszony odpowiednim instytucjom ani też jego trasa nie była zabezpieczona.
W trakcie śledztwa 19-latek zaprzeczył jakoby miał brać udział w wydarzeniu. Podczas dzisiejszej rozprawy kierowca przeprosił jedną z poszkodowanych osób, która jest także oskarżycielem posiłkowym. Damian M. wyraził także żal za swoje czyny.