W sprawie uchodźców z Ukrainy potrzebna jest europejska solidarność. 500 milionów euro na cele humanitarne dla wszystkich krajów ościennych to kropla w morzu potrzeb - mówił w "Rozmowach pod krawatem" wiceminister spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker.
Do tej pory do Polski trafiło milion osób, które uciekają przed rosyjską agresją. Paweł Szefernaker zapewniał, że doraźnie jesteśmy w stanie pomóc każdemu. Ich dalszy los zależy zarówno od samych uchodźców - czy będą chcieli w Polsce zostać - oraz od systemowych rozwiązań wypracowanych przez wszystkie kraje Unii.
- Oprócz Polski są jeszcze inne państwa, które są granicznymi z Ukrainą. Liczymy, że te koszty, które w tej chwili Polacy i polski budżet poniosą, przynajmniej w najbliższych miesiącach, to będzie parę miliardów złotych. 500 mln euro to jest 2,5 mld zł dla wszystkich państw, które pomagają Ukrainie. To jest kropla w morzu potrzeb. Solidarność europejska jest potrzebna na dużo wyższym poziomie - mówi Szefernaker.
Wiceminister spraw wewnętrznych podkreślał, że w poniedziałek Sejm ma przyjąć specustawę dotyczącą pomocy uchodźcom z Ukrainy. Paweł Szefernaker zwracał uwagę, że potrzebne jest tu wsparcie wszystkich sił politycznych, niezależnie od wcześniejszych podziałów.
- Oprócz Polski są jeszcze inne państwa, które są granicznymi z Ukrainą. Liczymy, że te koszty, które w tej chwili Polacy i polski budżet poniosą, przynajmniej w najbliższych miesiącach, to będzie parę miliardów złotych. 500 mln euro to jest 2,5 mld zł dla wszystkich państw, które pomagają Ukrainie. To jest kropla w morzu potrzeb. Solidarność europejska jest potrzebna na dużo wyższym poziomie - mówi Szefernaker.
Wiceminister spraw wewnętrznych podkreślał, że w poniedziałek Sejm ma przyjąć specustawę dotyczącą pomocy uchodźcom z Ukrainy. Paweł Szefernaker zwracał uwagę, że potrzebne jest tu wsparcie wszystkich sił politycznych, niezależnie od wcześniejszych podziałów.