Od kilku miesięcy protestują przeciwko planom budowy na ich terenie zakładu produkcji biometanu.

Po raz kolejny próbowali wczoraj zablokować jego powstanie. Przekazali radnym gminy Nowogródek Pomorski swój własny projekt uchwały w tej sprawie.

Zakłada on wstrzymanie wszelkich procedur administracyjnych z tym związanych. Uchwała ostatecznie nie została podjęta, ale to nie zniechęca protestujących.

- Jedna z naszych radnych po raz kolejny złożyła projekt uchwały przystąpienia do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Może niektórzy radni - po odrobinie refleksji - zmienią zdanie. A my walczymy i nadal będziemy protestować - zapowiedziała mieszkanka Trzcinnej, Małgorzata Rusiecka.

W trakcie sesji wójt Krzysztof Mrzygłód przypomniał, że ostateczna decyzja w sprawie powstania w Trzcinnej zakładu produkcji biometanu jeszcze nie zapadła.

- Nie stawiajcie mnie po drugiej stronie barykady, tylko spróbujcie zrozumieć, co muszę zrobić. Zgodnie z prawem muszę traktować państwa, jako stronę i inwestora, jako stronę. Muszę rozstrzygnąć, która strona ma rację w tym postępowaniu - powiedział.