Licealiści i uczniowie techników z regionu przez cztery dni brali udział w warsztatach i wykładach.

- Według mnie to był marketing. Dlatego że mnie to interesuje i były bardzo ciekawe zajęcia oraz pan, który je prowadził, też bardzo lubił pracę z młodzieżą. - Gry terenowe, a z lekcji to kryminalistyka. - Bardzo fajne zajęcia były ze stresu. Fajnie było posłuchać mądrej osoby, która może nam doradzić na temat właśnie tego stresu, co możemy zrobić - mówili uczestnicy.

Celem Summer Campu jest wyrównywanie szans młodzieży w dostępie do wiedzy i rozwoju. Ma też pokazywać, że młodzi mogą znaleźć w regionie pracę na miarę ich marzeń - mówi Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego.

- Czasami pierwszy wybór niekoniecznie jest najlepszy. Życie jest długie. Warto również później, kiedy stwierdzimy, że niekoniecznie jesteśmy zachwyceni tym co robimy, zmieniać swoją profesję, znajdować nowe pasje, żeby praca naprawdę przynosiła nam satysfakcję - mówi Geblewicz.

W drugiej odsłonie wydarzenia wzięło udział ponad 300 uczniów.