Przeciwko temu rozwiązaniu protestował zastępca prezydenta, Krzysztof Soska. - W budżecie regat nie ma wolnych środków, które można by stamtąd przesunąć - mówił Soska.

Przeciwne było także Prawo i Sprawiedliwość. - To próba rozgrywek politycznych w sferze etyki - stwierdził radny tej partii, Leszek Duklanowski.

Jeszcze przed sesją były wątpliwości co do autorstwa przyjętego miesiąc temu programu, zakładającego dokładanie do zabiegów sztucznego zapłodnienia z miejskiej kasy.

- Reprezentantem obywatelskiego projektu była radna Bródka przy moim udziale - odpowiedział na pytania radnych szef klubu PO - Tomasz Grodzki.

Projekt dofinansowania in vitro trafi teraz do Agencji Oceny Technologii Medycznych.