Pan Jacek pisze:
Muzeum Narodowe, Oddział Morski na Wałach Chrobrego, na swoim terenie od strony Placu Mickiewicza ma wystawione kilka kutrów, kotwic, śrub napędowych i innych ciężkich i dużych urządzeń okrętowych. Eksponaty (szczególnie niektóre kutry) są w takim stanie, że szybko powinny stamtąd zniknąć. Strata z powodu likwidacji tych eksponatów będzie niewielka - takie kutry można jeszcze spotkać w portach rybackich nad jeziorem Dąbskim, Zatoką Pomorską i nad Bałtykiem. Już słyszę, jak dyrekcja muzeum tłumaczy się, że brak funduszy, brak zadaszonego terenu, skomplikowane i długie procedury konserwacji zabytków...
Od lat obserwuję, jak większości z tych eksponatów ręka ludzka nie dotknęła i spokojnie sobie gniją i rdzewieją. Jest to w dużej mierze po prostu brak "gospodarskiego" podejścia do dbałości o porządek i estetykę na swoim terenie. Dlaczego przy tych eksponatach nie ma żadnych tabliczek z krótkim opisem?
Załączam kilka zdjęć.
Pozdrawiam - słuchacz Jacek
Muzeum Narodowe, Oddział Morski na Wałach Chrobrego, na swoim terenie od strony Placu Mickiewicza ma wystawione kilka kutrów, kotwic, śrub napędowych i innych ciężkich i dużych urządzeń okrętowych. Eksponaty (szczególnie niektóre kutry) są w takim stanie, że szybko powinny stamtąd zniknąć. Strata z powodu likwidacji tych eksponatów będzie niewielka - takie kutry można jeszcze spotkać w portach rybackich nad jeziorem Dąbskim, Zatoką Pomorską i nad Bałtykiem. Już słyszę, jak dyrekcja muzeum tłumaczy się, że brak funduszy, brak zadaszonego terenu, skomplikowane i długie procedury konserwacji zabytków...
Od lat obserwuję, jak większości z tych eksponatów ręka ludzka nie dotknęła i spokojnie sobie gniją i rdzewieją. Jest to w dużej mierze po prostu brak "gospodarskiego" podejścia do dbałości o porządek i estetykę na swoim terenie. Dlaczego przy tych eksponatach nie ma żadnych tabliczek z krótkim opisem?
Załączam kilka zdjęć.
Pozdrawiam - słuchacz Jacek