1. Czy kierowca, który zablokował wczoraj wjazd na parking autokarów pod Trasą Zamkową dostanie mandat? Dziś do godziny 12-tej strażnicy miejscy założyli tam ponad 30 blokad na koła źle parkujących pojazdów - informuje Joanna Wojtach ze Straży Miejskiej. Kierownik Zespołu do Spraw Organizacji Ruchu Marcin Charęza dodaje, że od 2 tygodni pod Trasą Zamkową jest czytelne oznakowanie poziome i pionowe. Jednak wielu kierowców lekceważy znaki.
2. Czy żeglarze i motorowodniacy nie byli mile widzianymi gośćmi przy nabrzeżu Wałów Chrobrego podczas Dni Morza? Jerzy Raducha z Centrum Żeglarskiego mówi, że wszyscy wodniacy są mile widziani podczas tej imprezy. Po skardze naszych słuchaczy, że nie mogli dopłynąć jachtami na wysokość Wałów Chrobrego, zapowiada dokładniejsze uzgodnienia z Urzędem Morskim, tak by w kolejnych latach nie było żadnych nieporozumień.
3. Kłopot właścicieli garaży przy ul.Benesza i Romera na Osiedlu Zawadzkiego w Szczecinie. Jak tylko spadnie deszcz, zbiera się w nich woda. Woda przesiąka przez tylne ściany garaży. Wybija też ze studzienek. Na placu przed garażami po deszczu powstaje małe jezioro. Problem dotyczy przede wszystkim tych garaży, które są poniżej poziomu ulicy - łącznie około 80.
Jak tłumaczy prezes Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedla Zawadzkiego-Klonowica Jerzy Pawlik, problemy garażowiczów wynikają z wadliwej kanalizacji burzowej należącej do miasta. Koszt naprawy to 2 mln złotych. Jerzy Pawlik mówi, że w budżecie są zapisane pieniądze na ten cel. Jednak fizycznie tych pieniędzy nie ma.
2. Czy żeglarze i motorowodniacy nie byli mile widzianymi gośćmi przy nabrzeżu Wałów Chrobrego podczas Dni Morza? Jerzy Raducha z Centrum Żeglarskiego mówi, że wszyscy wodniacy są mile widziani podczas tej imprezy. Po skardze naszych słuchaczy, że nie mogli dopłynąć jachtami na wysokość Wałów Chrobrego, zapowiada dokładniejsze uzgodnienia z Urzędem Morskim, tak by w kolejnych latach nie było żadnych nieporozumień.
3. Kłopot właścicieli garaży przy ul.Benesza i Romera na Osiedlu Zawadzkiego w Szczecinie. Jak tylko spadnie deszcz, zbiera się w nich woda. Woda przesiąka przez tylne ściany garaży. Wybija też ze studzienek. Na placu przed garażami po deszczu powstaje małe jezioro. Problem dotyczy przede wszystkim tych garaży, które są poniżej poziomu ulicy - łącznie około 80.
Jak tłumaczy prezes Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedla Zawadzkiego-Klonowica Jerzy Pawlik, problemy garażowiczów wynikają z wadliwej kanalizacji burzowej należącej do miasta. Koszt naprawy to 2 mln złotych. Jerzy Pawlik mówi, że w budżecie są zapisane pieniądze na ten cel. Jednak fizycznie tych pieniędzy nie ma.