Napisał do nas nasz czujny Słuchacz podpisujący się imieniem Dżambo:
"Dzień dobry. Bardzo dobrze, że naprawia się różne instalacje podziemne - ale czy nie można po sobie posprzątać? W okolicach Floating Arena pamiątką po takiej pracy jest zerwana nawierzchnia o szerokości metra. Na dowód przesyłam zdjęcia - niestety nie wiem, kto za to odpowiada. Co będzie, gdy któryś z mniej uważnych kierowców urwie sobie spojler w swoim Ferrari?"
Po krótkim dziennikarskim śledztwie udało nam się ustalić, że odpowiedzialną jest Szczecińska Energetyka Cieplna. Oto co napisała nam rzeczniczka spółki Danuta Misztal:
"W ul. Niedziałkowskiego wymieniana była sieć ciepłownicza, w ramach projektu modernizacji systemu ciepłowniczego Lewobrzeże. Prace zostały zakończone 17 lipca, ale odtworzenie nawierzchni będzie miało miejsce dopiero w dniach 27-28 lipca.
To termin wskazany przez firmę, która wykona tę nakładkę asfaltową. Dla wykonawców robót drogowych to środek sezonu i terminy wykonania mają odległe.
Wykonawca umieści także dzisiaj znaki informacyjne o uskokach na jezdni."
Miejmy nadzieję, że nikt do tego czasu nie urwie nic w swoim Ferrari.
Dziki opanowały świnoujską przeprawę promową w Karsiborze. Krótki filmik autorstwa naszej Słuchaczki pani Barbary mówi sam za siebie.