Otrzymaliśmy odpowiedź firmy Sony Polska dot. pękniętego ekranu telefonu Sony Xperia Z Ultra. Nasz Słuchacz twierdzi, że ekran pękł sam i to wada fabryczna, serwis Sony uważa, że to uszkodzenie mechaniczne i bezpłatna naprawa się nie należy:
"Zbadaliśmy sprawę, serwis podtrzymuje swoje stanowisko, iż uszkodzenie nie ma charakteru samoistnego pęknięcia, lecz jest wynikiem działania mechanicznego. Tego typu skutki są wywołane przez uderzenia, nie są natomiast efektem nagrzewania się bądź samoistnego pękania materiału w wyniku naprężeń wewnętrznych. Załączam zdjęcie, które być może pozwoli Panu znaleźć własną ocenę w tej sprawie."
Sami mamy wątpliwości, czy to rzeczywiście uszkodzenie fabryczne, ale oceńcie sami.
Głównym tematem naszej audycji była sprawa korzystania z Mostu Brdowskiego. Prowadzi on na wyspę Ostrów Brdowski, m.in. do fabryki spółki Bilfinger Offshore oraz do MSR Gryfia. Miał on m.in. zastąpić promy, które od kilkudziesięciu lat dowożą pracowników stoczni. Niestety most jest gotowy, ale promy nadal muszą pływajać. Spółka Bilfinger tłumaczy się, że nie przepuszcza stoczniowców, ponieważ musieliby oni przechodzić teren, który cały czas jest placem budowy. Naszymi gośćmi byli prezes spółki Most Brdowski Jan Domański, poseł PO Arkadiusz Litwiński oraz radny PiS w Sejmiku oraz członek rady nadzorczej MSR Gryfia Krzysztof Zaremba.
"Zbadaliśmy sprawę, serwis podtrzymuje swoje stanowisko, iż uszkodzenie nie ma charakteru samoistnego pęknięcia, lecz jest wynikiem działania mechanicznego. Tego typu skutki są wywołane przez uderzenia, nie są natomiast efektem nagrzewania się bądź samoistnego pękania materiału w wyniku naprężeń wewnętrznych. Załączam zdjęcie, które być może pozwoli Panu znaleźć własną ocenę w tej sprawie."
Sami mamy wątpliwości, czy to rzeczywiście uszkodzenie fabryczne, ale oceńcie sami.
Głównym tematem naszej audycji była sprawa korzystania z Mostu Brdowskiego. Prowadzi on na wyspę Ostrów Brdowski, m.in. do fabryki spółki Bilfinger Offshore oraz do MSR Gryfia. Miał on m.in. zastąpić promy, które od kilkudziesięciu lat dowożą pracowników stoczni. Niestety most jest gotowy, ale promy nadal muszą pływajać. Spółka Bilfinger tłumaczy się, że nie przepuszcza stoczniowców, ponieważ musieliby oni przechodzić teren, który cały czas jest placem budowy. Naszymi gośćmi byli prezes spółki Most Brdowski Jan Domański, poseł PO Arkadiusz Litwiński oraz radny PiS w Sejmiku oraz członek rady nadzorczej MSR Gryfia Krzysztof Zaremba.