Pan Michał przesłał nam pozdrowienia od pana Bobra:
"Na osiedlu Bukowym 'Pan Bóbr' postanowił zmienić zagospodarowanie terenu.
Sęk w tym, że drzewo wiszące na ostatnim kawałku kory grozi upadkiem na przystanek autobusowy linii 84 w kierunku Basenu Górniczego - przystanek Chłopska w Szczecinie."
Sprawą zainteresowaliśmy Zakład Usług Komunalnych, Magdalena Grycko ogrodnik miejski obiecała zająć się sprawą, jeszcze dziś drzewo powinno zostać 'powalone', by nie zagrażało bezpieczeństwu, a w przyszłym miesiącu zostanie usunięte. O ciężkiej współpracy pomiędzy bobrach i ludźmi mówił też łowczy miejski Ryszard Czeraszkiewicz.
Z kolei pan Mateusz zwrócił uwagę na pewne drogowe zjawisko, udokumentowane zdjęciem:
"Piękne nowe wyremontowane torowisko przy ulicy Gdańskiej na wysokości przystanku Merkatora. W stronę Basenu Górniczego nie mamy żadnego znaku zakazującego zjazdu do widocznej na zdjęciu zatoczki, nie mamy również znaku mówiącego że zjechać w nią wolno. Tym bardziej zjeżdżając w nią nie sposób nie widzieć podwójnej ciągłej która zawrócić nam nie pozwoli...teoretycznie. A jednak duży potrafi, a mniejszy robi jeszcze częściej, blokując przejazd tramwajowy, bo przecież w stronę centrum "wbić się" łagodnie nie da. Wydaje mi się że zjazd jest źle oznakowany a może się mylę i być powinien jak jest sam sobie".
We wczorajszej audycji jeden z naszych Słuchaczy mówił o brudzie w autobusie kursującym na trasie Szczecin - Białystok: pomiędzy siedzeniami było pełno śmieci, a z toalety wydobywał się przykry zapach - przypomnijmy podróż taka trwa ponad 12 godzin. Głos w tej sprawie zabrał dyrektor operacyjny PKS Białystok Marek Kazimierz Zaczek:
"informuję że zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe w stosunki do kierowcy który dopuścił do takiej sytuacji. "
"Na osiedlu Bukowym 'Pan Bóbr' postanowił zmienić zagospodarowanie terenu.
Sęk w tym, że drzewo wiszące na ostatnim kawałku kory grozi upadkiem na przystanek autobusowy linii 84 w kierunku Basenu Górniczego - przystanek Chłopska w Szczecinie."
Sprawą zainteresowaliśmy Zakład Usług Komunalnych, Magdalena Grycko ogrodnik miejski obiecała zająć się sprawą, jeszcze dziś drzewo powinno zostać 'powalone', by nie zagrażało bezpieczeństwu, a w przyszłym miesiącu zostanie usunięte. O ciężkiej współpracy pomiędzy bobrach i ludźmi mówił też łowczy miejski Ryszard Czeraszkiewicz.
Z kolei pan Mateusz zwrócił uwagę na pewne drogowe zjawisko, udokumentowane zdjęciem:
"Piękne nowe wyremontowane torowisko przy ulicy Gdańskiej na wysokości przystanku Merkatora. W stronę Basenu Górniczego nie mamy żadnego znaku zakazującego zjazdu do widocznej na zdjęciu zatoczki, nie mamy również znaku mówiącego że zjechać w nią wolno. Tym bardziej zjeżdżając w nią nie sposób nie widzieć podwójnej ciągłej która zawrócić nam nie pozwoli...teoretycznie. A jednak duży potrafi, a mniejszy robi jeszcze częściej, blokując przejazd tramwajowy, bo przecież w stronę centrum "wbić się" łagodnie nie da. Wydaje mi się że zjazd jest źle oznakowany a może się mylę i być powinien jak jest sam sobie".
We wczorajszej audycji jeden z naszych Słuchaczy mówił o brudzie w autobusie kursującym na trasie Szczecin - Białystok: pomiędzy siedzeniami było pełno śmieci, a z toalety wydobywał się przykry zapach - przypomnijmy podróż taka trwa ponad 12 godzin. Głos w tej sprawie zabrał dyrektor operacyjny PKS Białystok Marek Kazimierz Zaczek:
"informuję że zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe w stosunki do kierowcy który dopuścił do takiej sytuacji. "