W środę podczas prac budowlanych w pobliżu Liceum Ogólnokształcącego przy Al. Wojska Polskiego w Szczecinie znaleziono pocisk artyleryjski. Na miejsce przyjechali saperzy, którzy wywieźli niewypał. Nasz Słuchacz jednak pyta, dlaczego w tym czasie nie ewakuowano mieszkańców? O szczegółach akcji i przepisach obowiązujących w takich sytuacjach mówił dowódca patrolu st. chorąży sztab. Henryk Trębas z V Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie - Podjuchach, który zapewnił, że bezpieczeństwo ani przez sekundę nie było zagrożone.
Z drobniejszych rzeczy - pan Dariusz zwrócił uwagę na lampy przy ul. Struga, które były wyłączone już o 5:55 rano. Czy nie za wcześnie?
Z prośbą o interwencję zgłosił się do nas pan Maciej:
"Do końca marca panowała w Naszej Gminie zasada, że odwożone ze szkoły dzieci wysiadały z autobusu w swoich miejscowościach na przystankach komunikacji zbiorowej, lub kierowca „wysadzał” ucznia po drodze w pobliżu domu. Taki stan rzeczy panował od ok 20 lat. Niestety w ub. poniedziałek istniejące status quo zostało decyzją Pani Dyrektor Szkoły zmienione. Obecnie dzieci mogą wysiadać tylko na przystankach komunikacji zbiorowej, te zamieszkujące z dala od przystanków muszą dojść od domu piechotą - niejednokrotnie po drogach bez chodnika, lub nawet nawet bez pobocza."
Więcej w audycji - naszymi gośćmi były zastępca Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego w Szczecinie Zofia Byra oraz dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Kołbaskowie Olga Strugała.
Z drobniejszych rzeczy - pan Dariusz zwrócił uwagę na lampy przy ul. Struga, które były wyłączone już o 5:55 rano. Czy nie za wcześnie?
Z prośbą o interwencję zgłosił się do nas pan Maciej:
"Do końca marca panowała w Naszej Gminie zasada, że odwożone ze szkoły dzieci wysiadały z autobusu w swoich miejscowościach na przystankach komunikacji zbiorowej, lub kierowca „wysadzał” ucznia po drodze w pobliżu domu. Taki stan rzeczy panował od ok 20 lat. Niestety w ub. poniedziałek istniejące status quo zostało decyzją Pani Dyrektor Szkoły zmienione. Obecnie dzieci mogą wysiadać tylko na przystankach komunikacji zbiorowej, te zamieszkujące z dala od przystanków muszą dojść od domu piechotą - niejednokrotnie po drogach bez chodnika, lub nawet nawet bez pobocza."
Więcej w audycji - naszymi gośćmi były zastępca Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego w Szczecinie Zofia Byra oraz dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Kołbaskowie Olga Strugała.