Mata rozchodnikowa przy ul. Szafera znów się "rozeszła". Naszym gościem była rzeczniczka ZDiTM Hanna Pieczyńska, która odniosła się też do tematu "torowej rewolucji", poruszonego przez pana Piotra: "codziennie jeżdżę z ul. Tama Pomorzańska przez Kolumba, plac Żołnierza, plac Rodła, Wyzwolenia i dalej na Niebuszewo. Zakres jaki dostał do realizacji jeden wykonawca zdecydowanie przekracza jego możliwości. To co widać na placu budowy to pojedyncze grupki budowlańców, a na większości odcinków nie ma nikogo. Dla przykładu ul. Kolumba - po zdjęciu starego torowiska nie ma żywego ducha, występuje tylko tzw. pozoracja pola walki. Tak chyba nie powinno być. Zapewne następna inwestycja będzie miała spore opóźnienie". I rzeczywiście - jak informuje ZDiTM - prace przy modernizacji ul. Kolumba zostały częściowo wstrzymane, a powodem jest "olbrzymia ilość kolizji podziemnych".
Napisał do nas pan Adrian: "ostatnio moja żona musiała kilka razy iść do przychodni z przy al. Powstańców Wielkopolskich z chorym dzieckiem. Za pierwszym razem panowie żule (przepraszam, ale nie da się ich inaczej nazwać) na ławce przed przychodnią pili jakieś tanie wina. Za drugim razem jeden pan żul spał koło schodów do przychodni w stanie mocnego upojenia alkoholowego. Za trzecim razem dwóch panów żuli urządziło sobie libację wewnątrz przychodni w korytarzu, przy samym wyjściu. Trudno sobie wyobrazić, aby teraz matka z chorym dzieckiem, zamiast iść jak najszybciej do domu, wyręczała przychodnię i próbowała się dodzwonić na straż miejską, czekała na patrol, była świadkiem itd". W trakcie audycji pan Bogumił wysłał nam zdjęcie z przychodni. Naszym gościem była rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie Joanna Wojtach.
Napisał do nas pan Adrian: "ostatnio moja żona musiała kilka razy iść do przychodni z przy al. Powstańców Wielkopolskich z chorym dzieckiem. Za pierwszym razem panowie żule (przepraszam, ale nie da się ich inaczej nazwać) na ławce przed przychodnią pili jakieś tanie wina. Za drugim razem jeden pan żul spał koło schodów do przychodni w stanie mocnego upojenia alkoholowego. Za trzecim razem dwóch panów żuli urządziło sobie libację wewnątrz przychodni w korytarzu, przy samym wyjściu. Trudno sobie wyobrazić, aby teraz matka z chorym dzieckiem, zamiast iść jak najszybciej do domu, wyręczała przychodnię i próbowała się dodzwonić na straż miejską, czekała na patrol, była świadkiem itd". W trakcie audycji pan Bogumił wysłał nam zdjęcie z przychodni. Naszym gościem była rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie Joanna Wojtach.
Nasi Słuchacze informują o złej ich zdaniem organizacji ruchu przy remontowanych ulicach Modrej i Koralowej. Naszym gościem był rzecznik Szczecińskich Inwestycji Miejskich Piotr Zieliński.
Napisał do nas mieszkaniec kamienicy przy ul. Śmiałego 16 w Szczecinie: "od początku gdy wybudowano te plombę, czyli od roku 1995, nasze piwnice systematycznie co kilka miesięcy zalewają ekskrementy. Zarządca - STBS lekceważy cuchnący problem. Nie możemy korzystać z piwnic. Nasze rzeczy przechowywane w piwnicach nasiąkają odchodami i ich smrodem". Była interwencja - mówił rzecznik miasta ds. mieszkalnictwa Tomasz Klek.