Zmiana perspektywy zawsze w fotografii była wielce pożądana. O ile łatwo było fotografować z dołu, z "pozycji żaby", o tyle zdjęcia lotnicze były zajęciem dla wybranych. Wraz z rozwojem dronów, oczywiście fotografia "z góry" trafiła pod strzechy. I bardzo cieszymy się, że dzięki uprzejmości Jakuba Śledziowskiego ze szczecińskiej Akademii Latania, słuchacze Migawki będą mogli spróbować swoich sił w fotografowaniu dronem. Oczywiście, potraktujcie to jako wprawkę, wstęp do dalszej zabawy - być może nie wiecie jeszcze, czy robienie zdjęć z drona to coś dla Was, więc będzie okazja się sprawdzić. O różnych aspektach robienia zdjęć z drona, już w Migawce rozmawialiśmy, tu i tu znajdziecie wspomniane audycje z tego roku

UWAGA: PROSIMY O UWAŻNE ZAPOZNANIE SIĘ ZE WSZELKIMI INFORMACJAMI DOTYCZĄCYMI ORGANIZACJI 136 PLENERU MIGAWKI. SPOTKANIE JEST OTWARTE DLA WSZYSTKICH CHĘTNYCH, ALE WYMAGA OD NAS LOGISTYCZNEGO PRZYGOTOWANIA. SZCZEGÓŁY W AUDYCJI I W DZIALE AKTUALNOŚCI.

Na początek krótkie wyjaśnienie: niemal na pewno w audycji za tydzień zaprosimy Was na kolejny Plener Fotograficzny Migawki. A w międzyczasie spotkaliśmy się z prezesem Szczecińskiego Towarzystwa Fotograficznego Piotrem Wolskim. Razem z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Szczecinie, Klubem Delta zapraszają na otwarty spacer z aparatami w ręce po Dąbiu. Stanie się to 4 września (prawdopodobnie kolejny Plener Migawki odbędzie się w weekend tydzień później). A że w mijającym tygodniu mieliśmy też Międzynarodowe Święto Fotografii, to była okazja, aby podyskutować o kondycji naszej ukochanej ze sztuk.

Dostaliśmy zaproszenie na wernisaż - i finisaż jednocześnie. Wydarzenie pod patronatem STF-u i Muzeum Tatrzańskiego. Jak sami napisali: "Rysy, to najwyższy szczyt w Polsce. Punkt odniesienia dla wielu artystów, także dla fotografów. W dniu 30 lipca 1840 roku po raz pierwszy ludzka stopa dotknęła szczytu tej góry, a w 2020 r., w rocznicę tego wydarzenia, fotograficy Szczecińskiego Towarzystwa Fotograficznego powtórzyli ten wyczyn. Chociaż - zamiast „wyczyn” można by napisać „wejście”, przecież teraz na szczyt prowadzi szlak, ale jeśli to wyprawa w strojach z epoki, a po drodze fotografuje kamera mieszkową na błonę ciętą, to z pewnością był to „wyczyn”. W tej audycji relacja z tego, co działo się w „Pracowni rekonstrukcji procesów fotograficznych ALTANA 1893” Andrzeja „Graby” Grabowieckiego dokładnie 30 lipca.

Jedną z najważniejszych misji Migawki jest informowanie o naszych, lokalnych inicjatywach fotograficznych. Grzegorz Czarnecki i stowarzyszenie w którym działa, 1839 Association są ostatnio bardzo aktywni. Fotografik przygotował właśnie wystawę, w której podsumowuje 20 lat swojej działalności w ramach Związku Polskich Artystów Fotografików. Jeszcze przed wernisażem spotkaliśmy się z Autorem, aby porozmawiać o tych pracach, perspektywie dwóch dekad w fotografii i planach na przyszłość. Wystawa będzie prezentowana przynajmniej do września w galerii stowarzyszenia przy ulicy Kolumba w Szczecinie.

To było kolejne bardzo ciekawe plenerowe spotkanie - w końcu, jak często macie okazję fotografować turnieje łucznicze? Niezwykle kolorowe to wydarzenie - i, zgodnie z przewidywaniami, ustawieni w rzędzie zawodnicy byli bardzo chętnie kadrowani przez uczestników naszego spotkania. Plener numer 135 przeszedł więc do historii. Oczywiście tutaj także podziękowania dla organizatorów Międzynarodowego Turnieju Łuczniczego Śladami Rybaka z Akademia Łucznictwa i Sportów Strzeleckich "Defmar". Tradycyjnie w audycji parę słów na temat kadrów, które widzicie w tym akapicie - a poniżej, w Galerii Migawki, wszystkie ujęcia. Naturalnie warto obejrzeć.
.