Bardzo często są obiektem pożądania pasjonatów fotografii. Kojarzą się z profesjonalistami, którzy uzbrojeni w długie "lunety" robią fotografie podczas imprez sportowych, ale także efektowne ujęcia ptaków czy dzikich afrykańskich zwierząt. Teleobiektywy, bo o nich mowa, to "szkła", które na pewno powinny się znaleźć w kolekcji każdego fotoamatora. Ale niestety im dłuższa ogniskowa, im lepsze światło, tym cena robi się coraz bardziej kosmiczna - co też często działa na wyobraźnię, w myśl zasady: "jak będę mieć taki obiektyw, to będę robić dobre zdjęcia". Czy rzeczywiście?
Naturalnie powyższa teza jest bardzo przewrotna, wydaje się, że słuchaczy Migawki nie trzeba przekonywać, że stara dobra zasada "nie sprzęt robi zdjęcia, tylko człowiek" ma zastosowanie w każdej sytuacji, z każdym obiektywem przypiętym do aparatu. Z drugiej strony cechą profesjonalisty jest to, że zna możliwości swoich "szkieł" i potrafi błyskawicznie ocenić, jaka ogniskowa jest potrzebna do zrobienia danego ujęcia.
W Migawce rozmawialiśmy kiedyś o właściwościach obiektywów szerokokątnych (patrz audycja z 28.03.2009 roku), teraz zajęliśmy się teleobiektywami. Mimo, że są kojarzone przede wszystkim z fotografowaniem motywów, które są daleko od fotografa, to jednak okazuje się, że można je zastosować w wielu innych sytuacjach. Jakich konkretnie, jak teleobiektyw odwzorowuje rzeczywistość na matówce naszego aparatu, o tym mówimy w tym wydaniu Migawki.
Poza tym zapraszamy do wzięcia udziału w VII edycji "Zachodniopomorskiego Festiwalu Fotografii i Filmu Turystycznego". Wszelkie informacje na ten temat znajdą Państwo na stronie www.zrot.pl, a w programie gościmy Wojciecha Hawryszuka, który opowiada o idei tej fotograficznej zabawy. Przypominamy, że termin przysyłania prac na konkurs mija 30 października 2009 roku, więc czasu nie ma zbyt wiele.
Poza tym zapraszamy także do odwiedzenia wystawy "Mothers", która prezentowana jest w Willi Lentza (dawny Pałac Młodzieży) przy ulicy Wojska Polskiego 84 w Szczecinie. Międzynarodowy projekt zrealizowano pod hasłem „Mothers 2009”, angażując kobiety zajmujące się fotografią, zarówno zawodowo jak i amatorsko, z Polski, Wielkiej Brytanii, Islandii i Sierra Leone. Na wystawie jest prezentowanych kilka zdjęć autorstwa szczecinianek, my rozmawialiśmy z Moniką Wilczyńską z Fotoklubu Szczecin. Ekspozycję w Willi Lentza można oglądać do 12 października
W Migawce rozmawialiśmy kiedyś o właściwościach obiektywów szerokokątnych (patrz audycja z 28.03.2009 roku), teraz zajęliśmy się teleobiektywami. Mimo, że są kojarzone przede wszystkim z fotografowaniem motywów, które są daleko od fotografa, to jednak okazuje się, że można je zastosować w wielu innych sytuacjach. Jakich konkretnie, jak teleobiektyw odwzorowuje rzeczywistość na matówce naszego aparatu, o tym mówimy w tym wydaniu Migawki.
Poza tym zapraszamy do wzięcia udziału w VII edycji "Zachodniopomorskiego Festiwalu Fotografii i Filmu Turystycznego". Wszelkie informacje na ten temat znajdą Państwo na stronie www.zrot.pl, a w programie gościmy Wojciecha Hawryszuka, który opowiada o idei tej fotograficznej zabawy. Przypominamy, że termin przysyłania prac na konkurs mija 30 października 2009 roku, więc czasu nie ma zbyt wiele.
Poza tym zapraszamy także do odwiedzenia wystawy "Mothers", która prezentowana jest w Willi Lentza (dawny Pałac Młodzieży) przy ulicy Wojska Polskiego 84 w Szczecinie. Międzynarodowy projekt zrealizowano pod hasłem „Mothers 2009”, angażując kobiety zajmujące się fotografią, zarówno zawodowo jak i amatorsko, z Polski, Wielkiej Brytanii, Islandii i Sierra Leone. Na wystawie jest prezentowanych kilka zdjęć autorstwa szczecinianek, my rozmawialiśmy z Moniką Wilczyńską z Fotoklubu Szczecin. Ekspozycję w Willi Lentza można oglądać do 12 października