To nie był zwykły niedzielny listopadowy poranek na placu Grunwaldzkim w Szczecinie. Pustawe zazwyczaj o tej porze miejsce przeżyło prawdziwy "najazd" ludzi z aparatami fotograficznymi w dłoniach. To oczywiście byli uczestnicy XI Pleneru Migawki. Co prawda nie prowadzimy dokładnych statystyk, ale wydaje się, że frekwencja podczas naszego ostatniego spotkania była rekordowa. Za co jeszcze raz bardzo serdecznie dziękujemy! Pozdrawiamy także salon Sigma ProCentrum w Szczecinie, dziękujemy za pomoc i wypożyczenie obiektywów naszym słuchaczom. Cieszymy się niezmiernie, że chcą Państwo z nami fotografować, szczególnie, że tym razem, jak doskonale wiadomo, staraliśmy się to trochę utrudnić, narzucając pewne ograniczenia co do używanej ogniskowej obiektywu.
Temat naszego spotkania "50tka na Grunwaldzkim" w praktyce oznaczał dwie rzeczy: po pierwsze, że fotografujemy tylko klasycznym standardowym obiektywem 50 mm - choć w niepełnoklatkowych konstrukcjach trzeba było użyć ogniskowej od około 25 do 35 mm (w zależności od przelicznika), żeby w wizjerze "widzieć pięćdziesiątką" - a po drugie, że można robić zdjęcia tylko na placu Grunwaldzkim. Jak Państwo wywiązali się z tego, wydaje się, niełatwego zadania? Oczywiście wszystkie zdjęcia można podziwiać w Galerii Migawki, także zapraszamy do oceny. My tradycyjnie w audycji staraliśmy się omówić chociaż po jednej fotografii każdego, kto podesłał swoje kadry.
Ponieważ wszyscy uczestnicy pleneru poruszali się po ograniczonej powierzchni, nie mieliśmy problemu, żeby nagrać relację z naszego spotkania - to na początku Migawki, a później zajmujemy się zdjęciami. A jak już zagłębią się Państwo w naszą galerię, warto zwrócić uwagę na nieco przewrotną fotograficzną puentę, jaką przygotował Artur Magdziarz...
Ponieważ wszyscy uczestnicy pleneru poruszali się po ograniczonej powierzchni, nie mieliśmy problemu, żeby nagrać relację z naszego spotkania - to na początku Migawki, a później zajmujemy się zdjęciami. A jak już zagłębią się Państwo w naszą galerię, warto zwrócić uwagę na nieco przewrotną fotograficzną puentę, jaką przygotował Artur Magdziarz...