"Nic nie szkodzi" zdobywcą głównej nagrody zakończonego ósmego Festiwalu Komedii SZPAK 2014.
"Nic nie szkodzi" z Wrocławia to jedyny kabaret, w którego składzie występują kobiety.
- Publiczność inaczej reaguje, kiedy śmieje się z kobiety. I widownia trudniej to kupuje. Dłużej trzeba ich przekonywać, że mogą pozwolić sobie na śmiech z brzydoty czy głupoty, chociaż akurat łatwo przychodzi grać głupią blondynkę - mówi przedstawicielka kabaretu.
Laury zdobyli też: Kabaret 44-200 z Rybnika, który zajął drugie miejsce i trzeci Kabaret Czołówka Piekła z Poznania, wyróżnienie Kazio Sponge.
- Tegoroczny poziom festiwalu był satysfakcjonujący - ocenia juror Henryk Sawka. - Z roku na rok poziom rośnie, kabarety są bardziej profesjonalne, lepiej przygotowane, świat się profesjonalizuje. Amatorzy albo nie wychodzą, albo nie są dopuszczani.
- Granica żartu jest cały czas przesuwana i na tematy, na które kiedyś się nie żartowało, teraz rozmawia się bardzo swobodnie. Kabaret trochę odchodzi od polityki, bo żarty polityczne nie stanowią wyzwania dla kabareciarza i widza, jeśli chodzi o odczytanie tego żartu - mówi jeden z kabareciarzy.
W konkursie wzięło udział 10 zespołów kabaretowych z całej Polski. Obok części konkursowej publiczność obejrzała film "Baśń o ludziach stąd" w reżyserii Władysława Sikory, monodram Szymona Majewskiego "One Mąż Show". Były też wieczory improwizacji wystąpili najlepsi standuperzy.
- Publiczność inaczej reaguje, kiedy śmieje się z kobiety. I widownia trudniej to kupuje. Dłużej trzeba ich przekonywać, że mogą pozwolić sobie na śmiech z brzydoty czy głupoty, chociaż akurat łatwo przychodzi grać głupią blondynkę - mówi przedstawicielka kabaretu.
Laury zdobyli też: Kabaret 44-200 z Rybnika, który zajął drugie miejsce i trzeci Kabaret Czołówka Piekła z Poznania, wyróżnienie Kazio Sponge.
- Tegoroczny poziom festiwalu był satysfakcjonujący - ocenia juror Henryk Sawka. - Z roku na rok poziom rośnie, kabarety są bardziej profesjonalne, lepiej przygotowane, świat się profesjonalizuje. Amatorzy albo nie wychodzą, albo nie są dopuszczani.
- Granica żartu jest cały czas przesuwana i na tematy, na które kiedyś się nie żartowało, teraz rozmawia się bardzo swobodnie. Kabaret trochę odchodzi od polityki, bo żarty polityczne nie stanowią wyzwania dla kabareciarza i widza, jeśli chodzi o odczytanie tego żartu - mówi jeden z kabareciarzy.
W konkursie wzięło udział 10 zespołów kabaretowych z całej Polski. Obok części konkursowej publiczność obejrzała film "Baśń o ludziach stąd" w reżyserii Władysława Sikory, monodram Szymona Majewskiego "One Mąż Show". Były też wieczory improwizacji wystąpili najlepsi standuperzy.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-23_1437632281.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-22_1437594551.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-18_1437203341.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-17_1437146341.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-16_1437027731.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-13_1436771471.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-13_1436790411.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-11_1436602961.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-10_1436504991.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-07_1436307131.jpg)