Jego zdjęcia o fenomenie Pokemonów opublikował The Washington Post - ambasador Szczecina Tomasz Lazar właśnie wrócił z podróży do Japonii.
- Liczba grających, także w nocy, była wręcz porażająca - mówi Tomasz Lazar. - Można było zaobserwować jak wyświetlacze podświetlają twarze tych grających osób. O drugiej i trzeciej w nocy można było spotkać około 200 grających osób. Mnie interesował fenomen, jak ludzie stawali się coraz bardziej wyalienowani w czasie tej gry. Szukałem w małych wąskich uliczkach ludzi, którzy chodzą i w pewnym momencie zamierają.
Zdjęcia Tomasza Lazara wielokrotnie publikowały media na całym świecie, za swoje fotografie dostał wiele prestiżowych nagród. Fotograf uczy też na szczecińskiej Akademii Sztuki i jest ambasadorem miasta.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-12_151051456810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-12_151049636610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-11_151042906510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-10_151031066910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-10_151030856712.jpg)
![](../public/276/276_151025438210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-09_151023500510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-06_150997902122.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-09_151023624910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-11-08_151014607510.jpg)