Jego zdjęcia o fenomenie Pokemonów opublikował The Washington Post - ambasador Szczecina Tomasz Lazar właśnie wrócił z podróży do Japonii.
- Liczba grających, także w nocy, była wręcz porażająca - mówi Tomasz Lazar. - Można było zaobserwować jak wyświetlacze podświetlają twarze tych grających osób. O drugiej i trzeciej w nocy można było spotkać około 200 grających osób. Mnie interesował fenomen, jak ludzie stawali się coraz bardziej wyalienowani w czasie tej gry. Szukałem w małych wąskich uliczkach ludzi, którzy chodzą i w pewnym momencie zamierają.
Zdjęcia Tomasza Lazara wielokrotnie publikowały media na całym świecie, za swoje fotografie dostał wiele prestiżowych nagród. Fotograf uczy też na szczecińskiej Akademii Sztuki i jest ambasadorem miasta.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-17_1434556411.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-13_1434214741.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-13_1434178851.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-06_1433614696.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-09_1433839551.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-05_1433515591.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-05_1433505551.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-03_1433364551.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-06-02_1433267891.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-05-31_1433094392.jpg)