Jego zdjęcia o fenomenie Pokemonów opublikował The Washington Post - ambasador Szczecina Tomasz Lazar właśnie wrócił z podróży do Japonii.
- Liczba grających, także w nocy, była wręcz porażająca - mówi Tomasz Lazar. - Można było zaobserwować jak wyświetlacze podświetlają twarze tych grających osób. O drugiej i trzeciej w nocy można było spotkać około 200 grających osób. Mnie interesował fenomen, jak ludzie stawali się coraz bardziej wyalienowani w czasie tej gry. Szukałem w małych wąskich uliczkach ludzi, którzy chodzą i w pewnym momencie zamierają.
Zdjęcia Tomasza Lazara wielokrotnie publikowały media na całym świecie, za swoje fotografie dostał wiele prestiżowych nagród. Fotograf uczy też na szczecińskiej Akademii Sztuki i jest ambasadorem miasta.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-13_1423830401.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-12_1423744561.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-09_1423516061.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-09_1423494831.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-09_1423480751.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-09_1423459222.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-08_1423426771.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-08_1423424211.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-08_1423415021.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-02-08_1423382501.jpg)