Przyznaje je Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, a dokładnie stu dziennikarzy prasy relacjonującej z Los Angeles życie tamtejszego show-biznesu.

Złote Globy przyznawane są oddzielnie w kategoriach: film dramatyczny i musical oraz komedia. Nie zmienia to jednak faktu, że są bardzo ważnym wyznacznikiem przed Oskarami. Choćby dlatego, że w trakcie głosowania oskarowego wyniki Złotych Globów na pewno mają na nie duży wpływ, są niejako zapowiedzią Oscarów.

Podczas nominacji do 77. ceremonii rozdania filmowych Złotych Globów nie było niespodzianek. Zgodnie z przewidywaniami wyróżniono przede wszystkim produkcje Netfliksa, który zdobył łącznie 17 nominacji. Najczęściej nominowanymi filmami są "Marriage story”, "Dwóch papieży", "Dolemite is my name" oraz "Irlandczyk". Wydarzenie tylko w USA w telewizji ma obejrzeć około 20 milionów widzów.

Niestety w tym roku niedzielna ceremonia rozdania Złotych Globów nie będzie miała polskich akcentów. Wśród produkcji zagranicznych uznania nie zdobył film Jana Komasy "Boże Ciało".