W tym roku Portowcy jeszcze nie wygrali meczu. W ostatni piątek przegrali z Lechią Gdańsk 0:1. Według doniesień "PS", władze klubu nie chcą na razie rozwiązywać umowy z trenerem, bo musieliby mu wypłacić odszkodowanie. W kontrakcie Kociana jest zapis, że szkoleniowiec ma doprowadzić drużynę do pierwszej ósemki w tabeli, a teoretycznie ma na to jeszcze szanse.

W wypowiedzi dla Przeglądu Mroczek tłumaczy, że chce wyjaśnień dlaczego drużyna nagle przestała wygrywać, a dopiero jeśli argumenty nie będą przekonujące "dymisja stanie się faktem". Mroczek chce poznać również zdanie piłkarzy, bo część z nich ma narzekać na współpracę z trenerem.

Po ostatniej serii przegranych na Facebooku powstał profil "Szczecin prosi. Darku wróć", który ma zachęcić władze klubu do ponownego zatrudnienia poprzedniego trenera - Dariusza Wdowczyka. Profil ma ponad pięć tysięcy fanów. Kibice Pogoni wysłali też w tej sprawie list do zarządu klubu.