To właśnie walka z ich udziałem jest walką wieczoru podczas sobotniej gali w hali Azoty Arena. Pojedynek określany jest jako wielki rewanż. Pierwsze starcie Zimnoch - Moll, rok temu, zakończyło się przegraną Polaka. Amerykanin wygrał przez nokaut już w pierwszej rundzie. Taką porażkę trudno jest zapomnieć i przekuć w sukces w rewanżu - mówi szczeciński trener boksu, Edward Król.

-Z racji stażu mogę powiedzieć, że zawsze to deprymuje. Walka przegrana przed czasem zawsze jest tam gdzieś "z tyłu głowy". Wszyscy wiedzą, że Mollo bardzo mocno bije. Obawiam się o dwie pierwsze rundy - martwi się Edward Król.

Czwartkowa (otwarta dla kibiców) konferencja prasowa z pięściarzami zaczyna się o godzinie 16.30. Podczas sobotniej gali w hali Azoty Arena wystąpią też pięściarze ze Szczecina: Tomasz Król i Paweł Stępień.