A już za pasem rozpoczęcie rundy wiosennej, do której trzeba się przygotować - mówi Przemysław Tomków, prezes IV-ligowej Vinety Wolin.

- To jest świetna informacja. Widziałem w środowisku sportowym, jak kluby naprawdę musiały kombinować, biegać po lasach itd. Całe szczęście, że dobiega to do końca i lada moment wszyscy będą mogli przygotowywać się w stu procentach do startu rozgrywek - mówi Tomków.

To najwyższy czas na podjęcie takiej decyzji - ocenił Tomków.

- Jeżeli jeszcze by przez okres miesiąca czy dwóch takie rzeczy były przeciągnięte, to lada moment kluby miałyby problem nie z tym żeby trenować, ale żeby funkcjonować. Jeżeli gminy by poblokowały dotacje, to zaraz moglibyśmy obudzić się z ręką w nocniku - mówi prezes IV-ligowej Vinety Wolin.

Jeśli chodzi o aktywność sportową, od 12 lutego działać będą mogły także stoki narciarskie i baseny.