Trener wicemistrza Polski Arkadiusz Miłoszewski przyznał, że wygrana jego podopiecznych na Górnym Śląsku nie była zagrożona.

- Mecz kontrolowaliśmy z małą taką zachwianą sytuacją, bo zespół z Gliwic zbliżył się do nas na chyba 5 punktów bodajże. Ale dobrze zareagowaliśmy po tym aucie i kontrolowaliśmy ten mecz do samego końca. Chcieliśmy koniecznie go wygrać - dodał Miłoszewski.

Wilki Morskie po niedzielnym sukcesie zajmują 5. miejsce w tabeli. PGE Spójnia jest 13. Stargardzianie w tym roku nie wygrali jeszcze żadnego pojedynku. W 17. kolejce ekipa słoweńskiego trenera Andreja Urlepa przegrała u siebie z mistrzem Polski Treflem Sopot 69:77.

Dla Biało-Bordowych była to piąta z rzędu porażka. W kolejnych meczach Orlen Basket Ligi PGE Spójnia w sobotę w Ostrowie Wielkopolskim zagra z tamtejszą Stalą, natomiast koszykarze Kinga w niedzielę w Szczecinie zmierzą się z Arką Gdynia.

Edycja tekstu: Joanna Chajdas