Eurosceptyk będzie startował w wyborach do europarlamentu [WIDEO]

Region 2014-03-05 09:38 Rafał Molenda

W Parlamencie Europejskim potrzebny jest głos eurosceptyczny - tak mówił w "Rozmowach pod krawatem" przedstawiciel Ruchu Narodowego ze Szczecina, Sylwester Chruszcz. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]

W Parlamencie Europejskim potrzebny jest głos eurosceptyczny - tak mówił w "Rozmowach pod krawatem" przedstawiciel Ruchu Narodowego ze Szczecina. Sylwester Chruszcz zapowiedział też swój start w wyborach do europarlamentu.

Zagórski zamiast Łyczywka? Kto ostatecznie będzie "jedynką" Polski Razem?

Opozycja krytycznie o "jedynce" Platformy do PE

Rosati "lokomotywą" listy PO w Zachodniopomorskiem

Zieloni odkryli karty. Przedstawili kandydatów na europosłów

Z ministerialnego gabinetu na listę wyborczą do PE?

Europa Plus Twój Ruch przedstawiła kandydatów do europarlamentu [ZDJĘCIA, WIDEO]

PSL odkrył karty przed wyborami do europarlamentu. Szef w regionie drugi na liście

Eurosceptycy też chcą do PE

Nitras na liście PSL? Europoseł odpowiada SMS-em

Kto z PO ma szansę na mandat europosła? Trwa szukanie kandydatów

Chruszcz zapewnił, że ma odpowiednie doświadczenie. Był europosłem Ligi Polskich Rodzin za kadencji rządu koalicji PiS-Samoobrona-LPR.

- Mam dużą wiedzę o mechanizmach, które rządzą Brukselą i Unią Europejską. Tam potrzebny jest mocny głos eurosceptyczny - mówił Chruszcz. - Jako Ruch Narodowy jesteśmy dopiero na początku drogi, ale myślę, że koniec będzie dla nas bardzo dobry.

Ruch Narodowy ma znikome poparcie w sondażach, ale według Sylwestra Chruszcza takie ugrupowanie jest potrzebne.

- Jeśli Marsz Niepodległości gromadzi 100 tysięcy osób, które uważają, że sprawy w Polsce nie idą dobrze to jest to sygnał, że w kraju jest miejsce na ugrupowanie narodowe i eurosceptyczne, które jest niezbędne. Takie ugrupowania istnieją przecież na scenach politycznych m.in. we Francji czy Anglii.

Eurowybory odbędą się pod koniec maja.

Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.

- Mam dużą wiedzę o mechanizmach, które rządzą Brukselą i Unią Europejską. Tam potrzebny jest mocny głos eurosceptyczny - mówił Chruszcz. - Jako Ruch Narodowy jesteśmy dopiero na początku drogi, ale myślę, że koniec będzie dla nas bardzo dobry.

- Jeśli Marsz Niepodległości gromadzi 100 tysięcy osób, które uważają, że sprawy w Polsce nie idą dobrze to jest to sygnał, że w kraju jest miejsce na ugrupowanie narodowe i eurosceptyczne, które jest niezbędne. Takie ugrupowania istnieją przecież na scen