Radio Szczecin
Dwadzieścia dni temu nowiczokiem zatruły się w Salisbury dwie inne osoby. 44-letnia kobieta zmarła, mężczyzna walczy o życie. źródło: pixabay.com/pl/1802680/domena publiczna
Brytyjskie służby twierdzą, że ustaliły podejrzanych o próbę otrucia byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala i jego córki. Według mediów, dokonano tego dzięki analizie zdjęć z monitoringu z miasta Salisbury i danych o osobach, które w marcu przybyły do Wielkiej Brytanii.
Siergiej Skripal to były podwójny agent rosyjskiego wywiadu,który pracując dla GRU przekazywał sekrety brytyjskimiemu MI5. Londyn od początku oskarża o atak Rosję, Kreml zaprzecza. Relacje między tymi krajami są obecnie w największym kryzysie od czasu zimnej wojny.
Według informatora agencji Press Association, atak przygotowało kilka osób. Brytyjskie służby mają być pewne, że to Rosjanie, ale na razie nie potwierdził tego Scotland Yard.
Przełom w śledztwie nastąpił cztery miesiące po tym, jak Siergiej i Julia Skripalowie trafili do szpitala z objawami silnego zatrucia środkiem paraliżująco-drgawkowym.
W czwartek natomiast rusza dochodzenie w sprawie śmierci 44-letniej kobiety z hrabstwa Wiltshire, w którym leży Salisbury. Zmarła ona w szpitalu po tym, jak weszła w kontakt z nowiczokiem, pochodzącym prawdopodobnie z tego samego źródła, co ten, którym otruto Skripalów.
Według przecieków ze śledztwa, kobieta spryskała się substancją ze znalezionego przez nią w parku pojemnika na perfumy. Partner kobiety ciągle jest w szpitalu.
Według informatora agencji Press Association, atak przygotowało kilka osób. Brytyjskie służby mają być pewne, że to Rosjanie, ale na razie nie potwierdził tego Scotland Yard.
Przełom w śledztwie nastąpił cztery miesiące po tym, jak Siergiej i Julia Skripalowie trafili do szpitala z objawami silnego zatrucia środkiem paraliżująco-drgawkowym.
W czwartek natomiast rusza dochodzenie w sprawie śmierci 44-letniej kobiety z hrabstwa Wiltshire, w którym leży Salisbury. Zmarła ona w szpitalu po tym, jak weszła w kontakt z nowiczokiem, pochodzącym prawdopodobnie z tego samego źródła, co ten, którym otruto Skripalów.
Według przecieków ze śledztwa, kobieta spryskała się substancją ze znalezionego przez nią w parku pojemnika na perfumy. Partner kobiety ciągle jest w szpitalu.
