Wielka Brytania ma opuścić Unię 29 marca przyszłego roku, by do tego czasu ratyfikowane było porozumienie określające warunki brexitu. Negocjacje - zdaniem Brukseli - powinny się zakończyć do października. Główny, unijny negocjator przyznał, że czasu jest niewiele.

- Pozostało tylko 13 tygodni do październikowego szczytu - powiedział Michel Barnier.

W podobnym tonie wypowiadał się nowy minister do spraw brexitu. - Zegar tyka, liczę na przyspieszenie negocjacji i uzgodnienie dobrego porozumienia - powiedział Dominic Raab.

W Unii Europejskiej narasta jednak niepokój czy uda się uzgodnić kompromis w związku z zawirowaniami politycznymi w Wielkiej Brytanii, niewielkim poparciem dla premier May i brakiem zgody co do tego jaki ma być brexit. Stąd apel Komisji o przygotowanie się także na fiasko negocjacji i - co się z tym wiąże - początkowy chaos.

Na razie bez odpowiedzi pozostają pytania na przykład jak to wpłynie na relacje gospodarcze, czy wprowadzone będą wizy i czy uziemione zostaną samoloty latające do Unii.