W poniedziałek prezes firmy ogłosił, że 67 osób, które odmówiły przystąpienia do pracy z powodu strajku, otrzymało dyscyplinarne wypowiedzenia z pracy. Władze spółki uznają rozpoczęty kilka dni temu strajk za nielegalny. Adrian Kubicki wykluczył jednak rozmowy ze związkami zawodowymi.

Jak informuje Konrad Majszyk z biura prasowego PLL LOT, we wtorek z powodu strajku odwołano dwa loty. Pokreślił on, że większość zaplanowanych na ten dzień rejsów odbywa się teraz zgodnie z planem. Na czas strajku PLL LOT wypożyczyły kilka samolotów razem z załogami od innych przewoźników.

Strajk w PLL LOT rozpoczął się w ostatni czwartek. Związki zawodowe, które w nim uczestniczą, domagają się między innymi przywrócenia regulaminu wynagradzania z 2010 roku, przywrócenia do pracy zwolnionej kilka miesięcy temu działaczki związkowej, a także zwolnienia prezesa PLL LOT Rafała Milczarskiego, który ich zdaniem stosuje mobbing. Z kolei prezes podkreślał, że będzie wynagradzał sumiennie wykonujących swoje obowiązki pracowników, a nie będzie tolerował lekceważenia wyznaczonych zadań.