Prezes Polskich Linii Lotniczych LOT Rafał Milczarski wyszedł do protestujących. Spotkał się z posłami opozycji, którzy też pojawili się w siedzibie spółki oraz z przedstawicielami załogi.
Prezes LOT-u zaznaczył, że nie będzie rozmawiał z nikim z zarządu związku zawodowego. Rafał Milczarski podkreślał, że zwolnienie kilkudziesięciu osób, to efekt ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Przypomniał też, że strajk jest nielegalny.
Strajk pracowników LOT-u dotknął port Szczecin-Goleniów. W nocy nie wylądował samolot z Warszawy. Tym samym poranny lot powrotny maszyny o godzinie 5:45 też został odwołany. Powodem tego jest brak załogi. Za udział w strajku z pracy w Polskich Liniach Lotniczych LOT zostało dyscyplinarnie zwolnionych 67 osób. Protestujący sprzeciwiają się sposobom zarządzania spółką, które według nich powodują milionowe straty.
Strajk pracowników LOT-u dotknął port Szczecin-Goleniów. W nocy nie wylądował samolot z Warszawy. Tym samym poranny lot powrotny maszyny o godzinie 5:45 też został odwołany. Powodem tego jest brak załogi. Za udział w strajku z pracy w Polskich Liniach Lotniczych LOT zostało dyscyplinarnie zwolnionych 67 osób. Protestujący sprzeciwiają się sposobom zarządzania spółką, które według nich powodują milionowe straty.